Ziobro, który był w sobotę gościem RMF FM, był pytany, czy będzie chciał "jako minister i prokurator generalny wrócić do niektórych afer sprzed lat"?
- Tego wymaga państwo prawa. Jeżeli były takie afery, jak afera hazardowa, które nie zostały wyjaśnione, czy właśnie afera Amber Gold, afera SKOK-u Wołomin. My musimy te wszystkie sprawy zbadać, dlaczego np. prokuratura, organa ścigania, mimo że wiedziały o tych przestępstwach, pozwalały przestępcom przez kilka lat bezkarnie działać, wyprowadzać setki milionów złotych na szkodę Polaków. Tak, wrócimy wszędzie tam, gdzie to będzie jeszcze możliwe, gdzie nie doszło do przedawnienia, bo przypomnę, że PO sprytnie z PSL-em pod koniec swojego urzędowania uchwaliły Kodeks karny, który bardzo skrócił okresy przedawnień. To była amnestia dla wielu ludzi, którzy dopuszczali się afer w okresie ich rządów - odpowiedział minister. (pap)
Fot. Dariusz Gorajski
Więcej w poniedziałkowym „Kurierze Szczecińskim".