Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Zawieszony dowódca patrolu po wypadku radiowozu z dwiema nastolatkami w środku

Data publikacji: 10 stycznia 2023 r. 12:52
Ostatnia aktualizacja: 10 stycznia 2023 r. 20:13
Zawieszony dowódca patrolu po wypadku radiowozu z dwiema nastolatkami w środku
Rzecznik komendanta stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak. Fot. PAP  

Dowódcza patrolu, który wioząc nastolatki rozbił radiowóz został zawieszony w czynnościach służbowych. Decyzję podjął Komendant Stołeczny Policji – poinformował we wtorek rzecznik komendanta nadkom. Sylwester Marczak.

REKLAMA

"Cały czas prowadzone są (…) czynności dyscyplinarne w związku ze zdarzeniem w Dawidach Bankowych. Analiza zgromadzonego materiału została przedstawiona Komendantowi Stołecznemu Policji, który wczoraj podjął decyzję o przejęciu postępowania dyscyplinarnego. Jednocześnie zdecydował o zawieszeniu dowódcy patrolu" – przekazał Marczak.

W ubiegły poniedziałek wieczorem funkcjonariusze z Pruszkowa otrzymali zgłoszenie dotyczące wypalania kabli. Pojechali na miejsce. "Tego wypalania nie potwierdzili, natomiast było jakieś ognisko" - przekazywała PAP kom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Funkcjonariusze zakończyli interwencję i zabrali do radiowozu dwie nastolatki. W pewnym momencie w miejscowości Dawidy Bankowe (woj. mazowieckie) doszło do wypadku radiowozu. Funkcjonariusz stracił panowanie nad samochodem i auto uderzyło w drzewo. Dziewczyny same zgłosiły się na pogotowie, a potem jedna z nich pojechała do szpitala. Karetka została też wezwana na miejsce wypadku.

O zdarzeniu Komendant Powiatowy Policji w Pruszkowie poinformował Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, Prokuraturę, a także Komendanta Stołecznego Policji. "Stąd decyzja ze strony Komendanta Stołecznego Policji o skierowaniu na miejsce Wydziału Kontroli KSP. Po wykonaniu czynności wyjaśniających podjęto niezwłocznie decyzję o czynnościach dyscyplinarnych, bowiem nie ma żadnych wątpliwości, że w samochodzie znajdowały się osoby postronne" - podkreślił wcześniej nadkomisarz Sylwester Marczak.

Dodał, że dalsze decyzje w tej sprawie uzależnione są od ustaleń postępowania dyscyplinarnego, które prowadzi Wydział Kontroli KSP i od ustaleń prokuratury w ramach prowadzonego śledztwa.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała PAP, że w ubiegłą środę zostało wszczęte śledztwo w Prokuraturze Rejonowej w Pruszkowie. "Śledztwo dotyczy spowodowania wypadku oraz nieudzielenia pomocy" - powiedziała Skrzyniarz.(PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA

Komentarze

@as
2023-01-10 20:03:24
Naganę?! Za uprowadzenie w celu wywiezienia do lasu?! Możemy dyskutować o różnicy długości wyroku do odsiadki dla jednego i drugiego, ale nie o naganie i ewakuacji na emeryturę.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
as
2023-01-10 17:01:08
w każdym zawodzie znajdą się szuje .mysle że ten starszy powinien wylecieć z policji , młodszy był pod presją starego i powinien dostać nagane.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Bywa i tak
2023-01-10 15:58:45
A kto pamięta jeszcze patrol, który podwoził hamburgery dla pani wiceminister na dworzec? :)
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Ta sprawa
2023-01-10 14:34:10
to skandal! Korzystając z polskiego munduru uprowadzono dwie nastolatki w kierunku lasu. Tylko idiota nie domyśli się o co chodziło. Opinia publiczna nie może odpuścić wyczyszczenia tej sprawy do samego dna! Za bardzo się rozbestwili!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA