Czwartek, 21 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Trzymiesięczy areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M.

Data publikacji: 30 stycznia 2019 r. 18:23
Ostatnia aktualizacja: 03 lutego 2019 r. 20:21
Trzymiesięczy areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M.
 

Trzymiesięczny areszt tymczasowy zastosował w środę wobec b. rzecznika MON Bartłomieja M. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Obrońcy Bartłomieja M. zapowiedzieli złożenie odwołania od decyzji sądu.

- Sąd w całości podzielił zasadność skierowanego w tej sprawie wniosku i zastosował ten izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – powiedział po rozprawie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel.

Z kolei obrońcy Bartłomieja M. zapowiedzieli apelację. - Sąd uznał, że jedynie środek o charakterze izolacyjnym może prawidłowo zabezpieczyć tok przygotowania przygotowawczego. Decyzja będzie przez nas zaskarżona – zaznaczył adwokat Luka Szaranowicz.

We wtorek Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu zarzuciła Bartłomiejowi M. oraz b. posłowi Mariuszowi Antoniemu K. zarzuty "powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł".

Ponadto Bartłomiej M. i była pracownica MON Agnieszka M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. "Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł" - podano po ogłoszeniu zarzutów w komunikacie rzecznika prokuratury.

Za Bartłomieja M. poręczył o. Tadeusz Rydzyk. Jego osobiste poręczenie przedstawili sądowi adwokaci Bartłomieja M. Zapewniał w nim - jak powiedział obrońca b. rzecznika MON Piotr Fidura - że M. nie będzie "utrudniał postępowania karnego, a w szczególności stawiennictwa na wszelkie wezwania organów ścigania".

Na stronie Radia Maryja w środę zamieszczono tekst poręczenia osobistego dyrektora Radia Maryja o. Redemptorysta poza formułką poręczenia osobistego, ręcznie napisał: "Z tego co znam pana Bartłomieja M. (w oryginale pełne nazwisko - PAP) to zawsze zachowywał się odpowiednio, a przez ostatnie lata jako student WSKSiM nie tylko bez zastrzeżeń, ale bardzo przykładnie. Mam nadzieję, że powstałe niejasności zostaną szybko wyjaśnione bez krzywd dla Pana Bartłomieja i całej sprawy".

Bartłomiej M., Mariusz Antoni K. i Agnieszka M. byli wśród sześciorga osób zatrzymanych w poniedziałek w Warszawie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na polecenie tarnobrzeskiej prokuratury. Wobec byłej pracownicy MON prokuratura zastosowała środki wolnościowe.

Pozostali z sześciorga zatrzymanych w poniedziałek przez CBA również usłyszeli zarzuty. B. członkowi zarządu PGZ Radosławowi O., b. dyrektorowi biura marketingu PGZ Robertowi K. oraz b. dyrektorowi wykonawczemu firmy Robertowi Sz. zarzucono działania na szkodę spółki i wyrządzenia jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował we wtorek wieczorem trzymiesięczny areszt wobec trzech byłych pracowników PGZ S.A.

Prokuratura w Tarnobrzegu prowadziła od grudnia 2017 roku śledztwo dotyczące niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A.

(pap)

Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Na zdjęciu: funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wyprowadzają byłego rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomieja M. z tzw. posiedzenia aresztowego w Sądzie Rejonowym w Tarnobrzegu.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do @ leming
2019-02-03 14:34:50
- w każdym areszcie jest klęcznik, tak wywalczył "komuch" Alek PO_d_PiS_ując konkordat, możesz sobie sprawdzić do czego ma prawo wyborca PO przebywając w pierdlu. Według raportu Komisji Wyborczej to jest (pierdel) matecznik wyb orców PO.
leming
2019-02-02 11:53:01
Mam nadzieję, że w areszcie zapewnią mu klęcznik i zwiększone racje żywnościowe, bo jeszcze nam schudnie.
do @ Antoni
2019-01-31 13:15:37
- wyrazy współczucia w zawiedzionej miłości.Mniej nadzieję iż twój pączuś w pierdlu będzie oglądał tylko TVP i tak się odmieni aż będzie na scenie biegał z nożem i krzyczał - "to PiS mnie prześladował", podbiegnie do konusa i tak dalej jak już oglądaliśmy na żywo "santo subito".
Antoni
2019-01-31 11:57:24
Posadzili mego misiaczka, pączusia, moją iskierkę, mojego kochanego Baltusia (tak go pieszczotliwie nazywałem). Nie daruję ci ty konusie, zazdrośniku.
do @ Jarun
2019-01-31 00:21:58
- ważne iż dupek siedzi i zamykają innych dupków. Szkoda iż tego nie czyniły PSL/PO.
Jarun
2019-01-30 22:20:43
Nie było ci lepiej sprzątać aptekę ? Myślałeś chłopczyku, że jesteś nietykalny, bo masz "opiekuna" i zawsze nad tobą będzie parasol? "Sypać" nie będziesz, bo i tak jesteś mało kumaty, za to z medalem. Noś go przy (...) przyda się, jak będziesz schylał się po mydło. Chociaż, za darmo go nie dostałeś. Dzielnie nadstawiałeś pierś i nie tylko...
@Daro
2019-01-30 19:41:23
I Donalda T.
Daro
2019-01-30 18:38:27
Teraz czas na areszt dla Jarosława K.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA