23 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją. - Depresja i choroby psychiczne są coraz większym problemem. Narasta też świadomość, że te choroby należy leczyć, bowiem przybywa pacjentów zgłaszających się do poradni po pomoc i są to pacjenci w coraz młodszym wieku - mówi lekarz psychiatra Anna Zdanowicz z łódzkiej poradni Medsolver.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że na świecie na depresję cierpi 10 proc. populacji. Dotyka ona częściej kobiet niż mężczyzn, np. Polki chorują na depresję dwukrotnie częściej niż mężczyźni. Także wiele kobiet, które urodziły dziecko, cierpi na depresję poporodową.
Specjalistka przyznaje, że depresja dotyczy osób w każdym wieku, poczynając od nastolatków, a nawet dzieci, aż po seniorów. I w każdym przedziale wiekowym jej objawy charakteryzują się czymś innym.
- U dzieci i młodzieży będą to głównie problemy w szkole, problemy z koncentracją, u starszych osób problemy z motywacją, brakiem energii, uczucie smutku. Pojawiają się myśli rezygnacyjne i samobójcze - dodała Zdanowicz. W przypadku seniorów dolegliwości bólowe czy kłopoty z pamięcią często mylnie traktowane są jako zwykłe objawy starzenia.
Depresja kojarzona jest przede wszystkim z obniżonym nastrojem i smutkiem. Ale jednym z jej pierwszych i najczęstszych objawów może być bezsenność - pojawiające się kłopoty z zaśnięciem, wcześniejsze niż zwykle wybudzanie, ale także problemy z utrzymaniem ciągłości snu.
- Pojawiają się także zaburzenia koncentracji, poczucie braku energii i motywacji. Później zauważalny jest smutek i obniżony nastrój. Często, choć nie u każdego pacjenta, występują problemy z odczuwaniem przyjemności. Czyli to, co do tej pory sprawiało przyjemność, przestaje ją sprawiać np. gdy dziadkowie przestają się cieszyć z odwiedzin wnuków - zaznaczyła psychiatra.
Specjalistka zwróciła uwagę, że choć przyczyna depresji leży w mózgu, to jest ona chorobą ogólnoustrojową, ponieważ cierpi całe ciało.
- W czasie depresji często pogarszają się inne choroby, są dolegliwości bólowe. Pacjent źle funkcjonuje, wypada z ról społecznych, czyli trudniej jest mu być partnerem, matką lub ojcem czy wypełniać obowiązki w pracy - dodała. Jej zdaniem, zwykłe pocieszanie i klepanie po plecach, że „będzie lepiej” nie sprawdza się.
- Ewentualnie, można spróbować wczuć się w to, co taka osoba przeżywa, czego doświadcza i wykazać się dużą empatią - dodała.
Najnowsze badania pokazują, że najlepszą profilaktyką zapobiegającą rozwojowi depresji jest dobrze rozbudowana sieć społeczna - posiadanie znajomych czy przyjaciół, z którymi można się spotkać i porozmawiać.
(pap)
Film: PAP