Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Staruszka pocięła tysiące dolarów

Data publikacji: 23 lipca 2018 r. 10:00
Ostatnia aktualizacja: 06 września 2018 r. 21:16
Staruszka pocięła tysiące dolarów
 

Cierpiąca na schorzenia podeszłego wieku 80-latka z Gliwic pocięła na ponad tysiąc kawałków i wyrzuciła do domowego śmietnika swoje dolarowe oszczędności, po czym zgłosiła policji ich kradzież. Policjanci apelują do rodzin seniorów o wrażliwość, by starsi i chorzy ludzie nie działali na własną szkodę.

O nietypowym zgłoszeniu poinformował w piątek zespół prasowy śląskiej policji. 80-letnia gliwiczanka zgłosiła kradzież kilku plików amerykańskiej waluty, posądzając o to swojego znajomego. Relacja kobiety wydała się policjantom niespójna i mało wiarygodna, była jednak poparta bankowym potwierdzeniem wypłaty 40 tysięcy dolarów. Szybko potwierdzono, że starsza pani faktycznie jest klientką banków, w których dokonywała wpłat i wypłat.

Gdy policjanci wraz ze staruszką rozglądali się po jej mieszkaniu, by pomóc w odszukaniu pieniędzy, do komisariatu zgłosiła się znajoma starszej pani z pokaźnym plikiem pociętych 100-dolarówek. Jak się okazało, przed pójściem na policję 80-latka powiedziała znajomej o swoich podejrzeniach - ta, chcąc pomóc, postanowiła przeszukać mieszkanie; znalazła pocięte dolary w worku z odpadkami i obierkami z jabłek. Znalezisko zaniosła na policję krótko przed tym, gdy do mieszkania wróciła jego właścicielka z policjantami.

 Funkcjonariusze skrupulatnie policzyli wszystkie ścinki – było ich 1045. Znalezisko zabezpieczono, powiadomiono też prokuraturę. Wiele wskazuje na to, że cierpiąca na schorzenia wieku podeszłego kobieta sama zniszczyła pieniądze. Policja ustala obecnie kontakty rodzinne starszej pani i szuka dla niej odpowiedniej pomocy.

- Opisany przykład powinien skłonić do refleksji dzieci i wnuki samotnie mieszkających osób. U tych sprawnych fizycznie też mogą nagle pojawić się objawy choroby lub demencji, która z kolei może stanowić zagrożenie dla ich mienia, zdrowia, a nawet życia - przypominają policjanci.

(pap)

Fot. archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ala
2018-07-25 14:28:07
Tak to jest jak ktoś za młodu był chytry to i na starość chytrość rzuciła jej się na głowę. Wiedziała jak się zgłasza na policję zdarzenie, to nie wierzę, że pocięła będąc nieświadomą. Może po prostu potrzebowała towarzystwa i tyle, no i efekt jest, miała z kim pogadać.
$$$
2018-07-25 06:55:12
Ale dzieci i wnuki muszą być wściekłe...tyle kasy.
Lub inaczej
2018-07-24 01:49:44
Efekt zycia w Samotnosci... czyli bez Chlopa !
Gość
2018-07-24 01:11:23
A jak Bogata Babcia... Trzymala to "Dolarowe Wszystko"... w Wielkiej Tajemnicy ? Najwiecej zawsze wiedza... "1-na Pani 2-ej Pani" !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA