Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Schetyna: Nie przerwiemy protestu w Sejmie

Data publikacji: 03 stycznia 2017 r. 14:33
Ostatnia aktualizacja: 05 stycznia 2017 r. 19:30
Schetyna: Nie przerwiemy protestu w Sejmie
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej przed Sejmem Fot. PAP/Marcin Obara  

Nie zdarzyło się nic takiego, żebyśmy mogli powiedzieć, że trzeba przerwać protest w Sejmie – stwierdził we wtorek (3 stycznia) w radiowej Trójce szef PO Grzegorz Schetyna. Ocenił, że najlepszym arbitrem w kwestii wyjścia z obecnego kryzysu jest prezydent Andrzej Duda.

– Mam nadzieję, że te jego sygnały, że chce mediować i chce przejąć inicjatywę w tej kwestii, nie są tutaj tylko zapowiedzią, a polityczną rzeczywistością – dodał.

Od 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16 grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.

Brak akceptacji dla łamania prawa

Zdaniem Schetyny należy jednak kontynuować protest opozycji w Sejmie, bo "nielegalne posiedzenie Sejmu zorganizowane przez marszałka w Sali Kolumnowej, przekształcone w klub PiS zgromadzenie Sejmu, które przyjmuje najważniejsze ustawy, w tym ustawę budżetową, to jest problem dla państwa prawa".

– Dlatego mówimy: "Nie ma zgody na to, żeby to łamanie prawa akceptować" – dodał. Pytany o pogłoski, według których chciał zakończyć protest w Sejmie przed Bożym Narodzeniem, odpowiedział, że gdyby tak było, to byłby w stanie "wyegzekwować taką decyzję zarządu krajowego".  

– Mieliśmy bardzo otwartą rozmowę na klubie parlamentarnym, bez głosów przeciw. Mieliśmy też otwartą rozmowę na zarządzie i decyzja była jednogłośna, i na zarządzie i na klubie – podkreślił. Według Schetyny przyjęcie uchwalonej w Sali Kolumnowej ustawy budżetowej może nieść za sobą poważne konsekwencje.

– Umowy w przyszłości – wynikające z tej ustawy, czy z zapisów ustawy budżetowej, która jest przyjęta nielegalnie, ponieważ nie było kworum – mogą być w różnych sądach zaskarżane przez wszystkich, których skutki tej ustawy będą dotyczyć – stwierdził. – Jeżeli prezydent, głowa państwa, jest wprowadzany przez polityków PiS w błąd i kiedy tłumaczą politycy PiS, że nic się nie stało, że wszystko jest w porządku, że było kworum, mówimy: "Jeżeli było – pokażcie monitoring, pokażcie zdjęcia ze wszystkich kamer".

Okupacja Sejmu ośmiesza Polskę

Jak ocenił we wtorek wicemarszałek Senatu Adam Bielan okupacja Sejmu przez polityków opozycji ośmiesza nas w oczach świata. Jak dodał, do rozwiązania konfliktu w Sejmie potrzebna jest dobra wola opozycji.

– Protest bardzo szkodzi polskiej demokracji parlamentarnej, bo jeżeli ktoś paraliżuje na wiele tygodni polski parlament, jeżeli ktoś próbuje uniemożliwić uchwalenie najważniejszej ustawy budżetowej, to tak naprawdę popełnia ciężki grzech w stosunku do demokracji parlamentarnej – powiedział Bielan w TVN24. 

(pap)

 

Na zdjęciu: Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej przed Sejmem

Fot. PAP/Marcin Obara 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

nictaś
2017-01-05 19:16:32
trza było głosować , a nie pyskować szczerbatą niewyparzoną gęba !
nic nie jest w porządku
2017-01-05 07:42:31
Kuchciński mówił że było 10 sekretarzy liczących głosy - w rzeczywistości było ich tylko 8. Poza tym podczas głosowania nad budżetem w sali kolumnowej ręce podnosiły osoby nieuprawnione (które w ogóle nie były posłami). Sprawa nadaje się do prokuratury, no ale w Polsce nie ma w tej chwili niezależnej prokuratury.
sid
2017-01-04 20:07:53
Listy osób uczestniczących nie wystarczą bo najprawdopodobniej zostały sfałszowane. W TVN 24 pokazywali jak Ziobro podpisywał listę obecności dużo później na sejmowym korytarzu, a na samym głosowaniu kamery go nie uchwyciły. Pokazali tez liczbę posłów głosujących w Sali Kolumnowej, do qworum zabrakło 9 posłów. PIS próbuje oszukać wszystkich Polaków.
zin
2017-01-04 19:57:51
Dzisiaj kancelaria sejmu udostępniła nagranie z posiedzenie. Okazuje się ,ze wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Teraz wszyscy co kłamali i mówili że jest niezgodne z prawem powinni przeprosić.
do nie ma wyjścia
2017-01-04 14:50:25
Oczywiście ,że było legalne i było qworum. Już to udowodniono bo są listy osób uczestniczących w głosowaniu . Nie ma wątpliwości. A targowica mąci. Używając podłych i kłamliwych oskarżeń.
fido
2017-01-04 14:19:52
Gdyby wszystko odbyło się zgodnie z prawem to nagrania z monitoringu już dawno zostałyby upublicznione, choćby dla samego przekonania Polaków, że wszystko było legalne.
@vera
2017-01-04 11:47:10
Co ty ruska onuco pisząca za judaszowe srebrniki masz wspólnego z Polakami i Polską?
vera
2017-01-04 08:35:04
Polacy czekają na nagrania z monitoringu w Sali Kolumnowej, Panie Kuchciński
nie ma wyjścia
2017-01-04 07:45:10
jeżeli obecna władza głosuje posłami, którzy w danym momencie są nieobecni w budynku Sejmu, to takiemu bezprawiu nie można odpuścić
mietek
2017-01-03 21:56:51
A Petru z panienką na Maderze okupuje Sejm popijając drinki na plaży. Za nasze pieniądze.
przyjechałem i zdębiałem
2017-01-03 18:29:10
Gdzie -opozycja przedstawia jakieś KONKRETNE ARGUMENTY , dla ktorych robi tę "okupację " - bo zupelnie ich nie rozumiem ? Te zachowania w ciemnej sali sejmowej to jakaś szopka noworoczna ?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA