Nie zakładamy wprowadzenia, w związku z epidemią koronawirusa, nowych ograniczeń na większa skalę - oświadczył w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller. Decyzji, co do dodatkowych obostrzeń dotyczących organizacji wesel jeszcze nie ma i być może nie będzie - dodał.
Müller przyznał w TVP 1, że wesela są obecnie jednymi z częściej występujących ognisk zakażeń koronawirusem. Poinformował jednak, że decyzji, co do wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w tym obszarze nie ma i - zaznaczył - być może nie będzie.
Pytany o ewentualny powrót do lockdownu, oświadczył, że taki wariant nie jest obecnie brany pod uwagę.
- Nie wydaje mi się, aby on był możliwy, ponieważ cały system służby zdrowia, cały mechanizm państwowy jest już o wiele lepiej przygotowany do koronawirusa, do pojawiających się nowych przypadków - przekonywał. Dodał, że rząd nie zakłada wprowadzenia nowych ograniczeń na większa skalę, wprowadzane mają być regionalne ograniczenia, wynikające z lokalnych ognisk koronawirusa.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 302 nowych zakażeniach koronawirusem, ostatniej doby zmarły 4 kolejne osoby; łącznie koronawirusem zakaziło się w Polsce 71 tys. 126 osób, 2 tys. 124 zmarły. Od początku epidemii wyleczonych zostało 55 tys. 113 chorych. Ministerstwo podało też, że w szpitalach z powodu koronawirusa przebywa 2 tys. 113 osób, kwarantanną objętych jest 72 tys. 285 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym 7 tys. 97.
Resort zdrowia przygotował strategię działań, która ma m.in. zwiększyć efektywność wykorzystania personelu medycznego i infrastruktury. Ministerstwo wyjaśniło, że strategia ma związek m.in. z tym, że w okresie jesienno-zimowym przyjdzie nam mierzyć się nie tylko z COVID-19, ale także infekcjami, które zwykle pojawiają się o tej porze roku.
Jednym z jej elementów jest włączenie podstawowej opieki zdrowotnej do zlecania testów pacjentom z infekcją dróg oddechowych. Lekarze POZ obawiają się jednak o bezpieczeństwo swoich pacjentów i personelu medycznego. Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce w piśmie do MZ wskazywało m.in., że nieuzasadniony jest wymóg osobistego badania fizykalnego pacjenta przed zleceniem diagnostyki laboratoryjnej w kierunku SARS-CoV-2.
(pap)
Fot. Twitter/Piotr Müller