Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Ruszyła kampania „Stop hejtowi! Nie oczerniaj górnika!”

Data publikacji: 18 czerwca 2020 r. 07:38
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2020 r. 21:51
Ruszyła kampania „Stop hejtowi! Nie oczerniaj górnika!”
 

Pod hasłem "Stop hejtowi! Nie oczerniaj górnika!" rozpoczęła się kampania społeczna służąca przeciwstawieniu się fali negatywnych postaw i komentarzy związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kopalniach. Akcję zainicjowała Jastrzębska Spółka Węglowa, gdzie zachorowało 3,6 tys. górników.

Celem kampanii, której ambasadorem został znany piłkarz, pochodzący z Jastrzębia-Zdroju Kamil Glik, jest przeciwstawienie dyskryminacji osób związanych z górnictwem i mieszkańców Śląska. Pomysłodawcy akcji liczą na zmianę postaw tych, którzy m.in. w internetowych komentarzach piętnują i obarczają górników winą za to, że kopalnie stały się ogniskami SARS-CoV-2.

- Stanęliśmy w obronie naszych pracowników i ich rodzin. To oni stanowią o wartości spółki, dlatego naszym zadaniem jest zapewnienie im bezpiecznego i stabilnego miejsca pracy oraz życia. Kampania wynika również z poczucia jedności i bliskości z lokalną społecznością, jest próbą podjęcia walki z pogłębiającymi się antagonizmami i dyskryminacją wobec mieszkańców regionu, w którym pracujemy i żyjemy - tłumaczy wiceprezes spółki, a zarazem prezes realizującej kampanię Fundacji JSW, Artur Dyczko.

Brakuje zrozumienia dla górników

W ocenie pomysłodawców akcji, główny problem w zatrzymaniu fali nienawiści tkwi w braku zrozumienia przez społeczeństwo charakteru pracy górników. Przedstawiciele spółki zapewniają, że w JSW natychmiast po wybuchu pandemii wprowadzono wytyczne władz państwowych oraz Światowej Organizacji Zdrowia, minimalizujące zagrożenie zarażeniem - mimo to nie udało się uniknąć rozprzestrzenienia się wirusa. Obecnie wśród załogi spółki trwają zakrojone na szeroką skalę testy przesiewowe.

Do akcji, której twarzą został reprezentacyjny obrońca Kamil Glik, przyłączyli się ludzie ze świata sportu, filmu, telewizji i muzyki, m.in. aktorka Sonia Bohosiewicz, biegaczka, mistrzyni Europy w biegu na 400 m Justyna Święty–Ersetic, artyści z kabaretów Kabaret Młodych Panów i Łowcy.B, prezenter Mariusz Kałamaga, zespół Feel z jego liderem Piotrem Kupichą oraz trio muzyczne Frele. Wszystkie gwiazdy uczestniczą w akcji charytatywnie, nie pobierając żadnego wynagrodzenia.

Kto zaangażował się w "Nie oczerniaj górnika!" 

W ramach kampanii powstała m.in. strona internetowa www.nieoczerniaj.pl, przygotowano też materiały z wizerunkami osób zaangażowanych w kampanię, które pojawią się nie tylko w przestrzeni wirtualnej, ale również w postaci plakatów i wielkoformatowych zdjęć w miastach - jeden z takich banerów zawisł w środę na gmachu JSW w Jastrzębiu-Zdroju.

Logo kampanii Stop hejtowi. Nie oczerniaj górnika!

Jak wyjaśniają przedstawiciele spółki, kampania jest odpowiedzią na negatywne emocje, które pojawiły się podczas pandemii koronawirusa i są wynikiem różnych czynników, m.in. obaw o przyszłość i zdrowie najbliższych.

"Naturalnym mechanizmem obronnym społeczeństwa w takich chwilach jest poszukiwanie kozła ofiarnego, którego będzie można obarczyć odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację. Pretekstem do wyznaczenia tej roli mieszkańcom woj. śląskiego, a w szczególności ludziom związanym z górnictwem, stała się zwiększona liczba przeprowadzonych testów na koronawirusa na Śląsku i w śląskich kopalniach" - uważają inicjatorzy kampanii.

Negatywne emocje znalazły ujście głównie w internecie, gdzie użytkownicy - zwabieni anonimowością - szkalują górników, ich bliskich oraz mieszkańców regionu. "Niestety, hejt wyszedł poza internet, a przypadki dyskryminacji i agresji zagościły na ulicach polskich miast" - wyjaśniają twórcy akcji, oceniając, iż mimo apeli władz, różnych instytucji i organizacji oraz śląskich mediów, hejt nie ustaje.

Epidemia koronawirusa na Śląsku

- Wierzymy, że nasza kampania przywróci prawdziwy, pozytywny wizerunek Śląska, górników i branży wydobywczej – podsumował prezes JSW Włodzimierz Hereźniak.

Według zebranych w środę przez PAP danych Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Polskiej Grupy Górniczej i spółki Węglokoks Kraj – od początku epidemii potwierdzono zakażenie koronawirusem 6037 górników z kilkunastu kopalń. W JSW od początku epidemii zaraziło się ponad 3,6 tys. osób, w Polskiej Grupie Górniczej ponad 1,8 tys., a w kopalni Bobrek należącej do spółki Węglokoks Kraj - niespełna 600. Łączna liczba ozdrowieńców wśród górników wzrosła w środę do 2399, co stanowi ponad 39,7 proc. wszystkich zakażonych.

Górnicy to ponad połowa z przeszło 11,4 tys. wszystkich osób zarażonych w woj. śląskim i ok. 20 proc. z ponad 30,7 tys. osób zakażonych w całej Polsce. Śląskie jest województwem o największej w Polsce liczbie potwierdzonych zakażeń. Dotąd 276 osób w regionie zmarło na Covid-19, a 3455 wyzdrowiało.

(PAP)

Na zdjęciu: twarzą kampanii został Kamil Glik.

Fot. organizatorzy akcji 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pomslcie
2020-06-18 21:46:37
Gdyby byli jeszcze stoczniowcy albo hutnicy albo inna silna grupa zawodowa, która chciałaby ruszyć na Warszawę też byłaby zarażona pseudo wirusem. Tak oto rząd walczy z niezadowoleniem społecznym. Pod płaszczykiem epidemię zamyka ich w domach, a gęby zamyka im 100% płatnym postojowym. A fryzjerkę czy właściciela budki z frytkami wypałują i zagazują dzielne oddziały milicji na miejscu w stolicy.
olaa
2020-06-18 07:57:10
Złego słowa na temat kogokolwiek zakażonego wirusem,zwłaszcza w miejscu pracy,nie powiem.Jednak dyskusja na temat przywilejów górniczych, opłacalności utrzymywania kopalni oraz sensu wydobywania węgla-taka dyskusja powinna być"gorąca".

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA