Prezydent Andrzej Duda podpisując nowelizację Kodeksu wyborczego rozczarował nas – powiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15). Jak dodał ustawa upolityczni samorządy. Mieliśmy nadzieję, że uda się odwrócić proces upartyjnienia życia publicznego – podkreślił.
W ocenie Mariusza Witczaka (PO) nowela Kodeksu wyborczego jest „niezwykle szkodliwa”. – (Szef MSWiA) Joachim Brudziński, razem z (swym zastępcą) Pawłem Szefernakerem stają się de facto szefami Krajowego Biura Wyborczego – dodał Witczak.
Nowela Kodeksu wyborczego wprowadza dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która ma być liczona od wyborów samorządowych w 2018 roku. Zgodnie z nowelizacją, kadencja rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich wynosić będzie pięć lat. Jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW-y) będą obowiązywać tylko w gminach do 20 tys. mieszkańców. Do tej pory ordynacja większościowa dotyczyła wszystkich gmin z wyjątkiem miast na prawach powiatu.
PSL zapowiedział skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego
(pap)
Fot. Ryszard PAKIESER (arch.)