Białoruska opozycjonistka Maryja Kalesnikawa, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki oraz obywatel Polski Roman Gałuza zostali uwolnieni w sobotę przez władze w Mińsku – podały Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” oraz niezależny białoruski portalu informacyjny Zierkało.
Bialacki został przymusowo deportowany na Litwę.
W sumie w sobotę uwolnione zostały przez władze w Mińsku, na mocy umowy z USA, 123 osoby, w tym także obywatele Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Litwy, Łotwy, Australii, Japonii i pięciu obywateli Ukrainy.
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór powiedział w sobotę PAP, że cieszy go, że wśród osób, które wyszły na wolność z białoruskich więzień, jest obywatel Polski, a także Aleś Bialacki. Razem z partnerami nie ustajemy w dążeniach do tego, by uwolniono także Andrzeja Poczobuta - zapewnił Wewiór.
Pytany czy prawdą jest, że Andrzej Poczobut odmówił napisania prośby do białoruskiego przywódcy Alaksandra Łukaszenki, Wewiór podkreślił, że nie może mówić o szczegółach negocjacji.
Jak powiedziała analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) Anna Maria Dyner, Alaksandr Łukaszenka „stara się pokazać jako ważny pośrednik w stosunkach z Rosją” w procesie pokojowym dotyczącym Ukrainy. Dodała, że zależy mu na umocnieniu swojej pozycji w kwestii gospodarczej, polegającej na stopniowym znoszeniu sankcji, i politycznej, czyli wzmocnieniu swojej pozycji międzynarodowej, w tym uzyskania aprobaty Stanów Zjednoczonych.
- Skoro Stany Zjednoczone uznają Łukaszenkę za prezydenta Białorusi, to de facto jest to taka emanacja, nazwijmy to, całego Zachodu, czyli faktycznie to Zachód uznaje go za białoruskiego lidera - wyjaśniła Dyner.
Przed informacją o uwolnieniu więźniów białoruskie media przekazały, że Stany Zjednoczone zniosą sankcję na potas z Białorusi. Agencja Reutera podkreśliła, że sól potasu jest kluczowym składnikiem nawozów, a Białoruś jest jej wiodącym producentem. Jej surowce należą do największych na świecie.
Ekspertka podkreśliła, że dotychczas większość amerykańskiego importu nawozów potasowych pochodziło z Kanady. Ze względu na stosunki między dwoma państwami Ameryki Północnej, dla Stanów Zjednoczonych zniesienie sankcji było istotne, gdyż dało im to możliwość ich pozyskiwania z alternatywnego źródła.
Zapytana, czy w przypadku kolejnego zniesienia sankcji możliwe będą dalsze uwolnienia więźniów powiedziała, że nie wyklucza takiej możliwości. Ekspertka przypomniała, że poprzednie uwolnienie 51 politycznych więźniów wiązało się ze zniesieniem sankcji białoruskich linii lotniczych Bieławia (Belavia).
- Myślę, że Łukaszenka będzie bardzo transakcyjnie do tego podchodził. Zresztą jest z tego znany, że za obietnicę niczego nie zrobi, dlatego myślę, że będą jeszcze trudne serie negocjacji dwustronnych pomiędzy Stanami a Białorusią - powiedziała Dyner.
Wśród osób, które w sobotę zostały uwolnione przez władze w Mińsku znaleźli się: obywatel Polski Roman Gałuza, białoruska opozycjonistka Maryja Kalesnikawa i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki.