Ponad 33,4 tys. osób naliczono podczas ogólnopolskiej akcji liczenia bezdomnych – podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W porównaniu z poprzednim badaniem liczba osób bezdomnych zmalała o 2,7 tys. Główne przyczyny bezdomności to eksmisje i konflikty rodzinne. Ponad 83,5 proc. bezdomnych to mężczyźni.
Ogólnopolską akcję liczenia osób bezdomnych przeprowadza się zimą – co dwa lata. W nocy z 8 na 9 lutego 2107 r. przeprowadzono ją po raz czwarty, akcja koordynowana była przez ministerstwo.
Spadek liczby bezdomnych
Jak poinformowała minister Elżbieta Rafalska, w porównaniu z badaniem przeprowadzonym w 2015 r., liczba osób bezdomnych zmalała o 2 753 osoby. W tym roku w momencie realizacji badania zdiagnozowano 33 408 osób bezdomnych, z czego 83,55 proc. stanowili mężczyźni (27 911 osób), natomiast 16,45 proc. – kobiety (5 497 osób).
– Niezwykle nas cieszy spadek liczby bezdomnych, ale ciągle dostrzegamy poważny problem tych osób, które w bezdomności pozostają – powiedziała. Jej zdaniem na zmniejszenie liczby bezdomnych mogła mieć wpływ poprawiająca się sytuacja na rynku pracy. – Eksmisja, wymeldowanie i konflikty rodzinne często były związane z tym, że takie osoby długo pozostawały bezrobotne – w związku z tym narastały konflikty. Eksmisje były powodowane tym, że nie regulowano czynszów.
Szefowa MRPiPS poinformowała, że podczas sezonu zimowego 2016/17 z wychłodzenia zmarło 110 osób.
– Wśród tych osób, które zmarły nie można mówić, że to są wszystkie osoby bezdomne. 40 proc. z nich stanowiły osoby bezdomne. Pozostałe przypadki to inne przyczyny, niezwiązane z bezdomnością – mówiła. Zwróciła uwagę, że polityka przeciwdziałania bezdomności jest realizowana nie tylko przez rząd.
– Jest to też zadanie własne samorządów. Zadanie, które często prowadzone jest przez organizacje pozarządowe, fundacje, które prowadzą noclegownie, schroniska, ogrzewalnie – podkreśliła Rafalska.
Coroczne liczenie
Wiceminister Elżbieta Bojanowska zwróciła uwagę, że celem liczenia bezdomnych jest oszacowanie tego zjawiska, "po to, by można było skutecznie prowadzić politykę publiczną". Jak dodała, badanie przeprowadzono m.in. noclegowniach, w schroniskach dla osób bezdomnych, w domach dla matek z małoletnimi dziećmi, ośrodkach interwencji kryzysowej, hospicjach, zakładach karnych, izbach wytrzeźwień, domach działkowych.
Najwięcej osób bezdomnych przebywa w województwie mazowieckim (4 785 osób), śląskim (4 782 osoby) i pomorskim (3 319 osób). Najmniej osób bezdomnych jest natomiast w województwie podlaskim (693 osoby), świętokrzyskim (762 osoby) oraz lubuskim (886 osób). Badanie pokazało, że 80,52 proc. osób bezdomnych (26 900) przebywało w placówkach instytucjonalnych, a 19,5 proc. (6 508) – poza placówkami.
Główne przyczyny bezdomności, które wskazały osoby bezdomne, to eksmisja, wymeldowanie (45 proc.) oraz konflikt rodzinny (36,39 proc.). W dalszej kolejności znalazły się: uzależnienie (29,2 proc) i brak pracy (17,3 proc.).
Najwięcej osób bezdomnych miało 41-60 lat (16 029). Jeśli chodzi o wykształcenie, dominuje zawodowe (42,71 proc.) i podstawowe (32,01 proc.). Najmniej jest osób z wykształceniem wyższym (2,11 proc). Wśród osób bezdomnych najbardziej liczną grupę stanowiły osoby pozostające w stanie bezdomności przez okres do 2 lat (26,47 proc.), niewiele mniej było osób pozostających w stanie bezdomności od 6 do 10 lat (25,14 proc.).
Najczęstszym źródłem dochodu wśród osób objętych badaniem jest zasiłek z pomocy społecznej (36,65 proc.) oraz zbieractwo (12,73 proc.). Znaczącą grupę stanowią osoby, które w ogóle nie posiadają dochodu (16,99 proc.). (pap)
Fot. Robert Stachnik