"Psikusy" na Halloween niekiedy naruszają przepisy prawa – przypomniał oficer prasowy KPP w Wągrowcu asp. Dominik Zieliński. Policjanci przestrzegają, że brak wyobraźni, nie tylko w Halloween, może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
„Zbliża się Halloween, święto z amerykańską tradycją, które jest obchodzone w przeddzień Wszystkich Świętych, jako tzw. święto duchów. Zwyczaj ten znajduje swoich naśladowców także i w Polsce. Młodzi ludzie przebierają się za wiedźmy, duchy, demony, po czym odwiedzają mieszkańców swojej okolicy, aby pod hasłem +cukierek albo psikus+ otrzymać od nich słodycze. Nie wszyscy aprobują amerykański zwyczaj i trzeba to uszanować” – przypomniał we wtorek policjant.
Zaznaczył jednocześnie, że młodzi ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę, co oznacza „psikus”. Jak wskazał, w poprzednich latach zdarzały się zawiadomienia dotyczące m.in. dewastacji elewacji budynków mieszkalnych, których właściciele nie chcieli uczestniczyć w „zabawie”.
„Zdarzało się że właściciele domów, obrzuconych jajkami, wyceniali naprawę elewacji na kilka tysięcy złotych” – zaznaczył policjant.
Zieliński podkreślił, że policja przestrzega i informuje, że kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze do 5 lat pozbawienia wolności oraz obowiązkowi naprawienia szkody.
„W przypadku osób nieletnich, kosztem naprawy zostaną obciążeni rodzice lub opiekunowie prawni, a o dalszym losie nieletnich wandali będzie decydował sąd” – wskazał policjant. (PAP)