Z powodu choroby Grzegorza Napieralskiego sąd odroczył we wtorek rozpoczęcie cywilnego procesu, jaki Napieralski wytoczył SLD za zawieszenie jego członkostwa w partii. Sąd bada też, czy obecny senator wybrany z listy PO ma jeszcze interes prawny w tej sprawie.
W marcu Napieralski został na trzy lata zawieszony przez zarząd krajowy SLD w prawach członka partii. Zarząd uznał, że Napieralski działa na jej szkodę; sprawa została też skierowana do rozpatrzenia przez krajowy sąd partyjny Sojuszu. W czerwcu sąd partyjny decyzję o zawieszeniu uchylił.
Napieralski przekonywał, że nie było podstaw prawnych do jego zawieszenia, więc uchwała jest nieważna. Zarzucił przewodniczącemu Sojuszu Leszkowi Millerowi, że "działał i podejmował decyzje, które szkodzą wizerunkowo partii, powodują wewnętrzne nieporozumienia i są sprzeczne z interesem SLD". Działo się to w czasie gdy SLD wystawiło Magdalenę Ogórek jako kandydatkę lewicy na prezydenta. Otrzymała ona w wyborach 2,38 proc. głosów. (PAP)
Fot. R.STACHNIK