Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Misiewicz na urlopie (akt. 2)

Data publikacji: 04 lutego 2017 r. 19:14
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2017 r. 17:38
Misiewicz na urlopie
Bartłomiej Misiewicz Fot. Wikipedia  

Bartłomiej Misiewicz jest pracownikiem Ministerstwa Obrony Narodowej – poinformował w poniedziałek (6 lutego) minister Antoni Macierewicz. Zapowiedział skierowanie do prokuratury zawiadomienia ws. działań na szkodę MON m.in. w związku z rozpowszechnianiem nieprawdy.

Szef MON, pytany o losy rzecznika prasowego resortu, powiedział, że jest on pracownikiem MON i wykorzystuje urlop. Dodał, że jego obowiązki jako rzecznika przejęło biuro prasowe, a jako szefa gabinetu politycznego – Krzysztof Łączyński.

– W związku z działaniami, które mają w sposób oczywisty znamiona przestępstwa, podjąłem decyzję o skierowaniu tej sprawy do prokuratury i służb specjalnych celem wyjaśnienia, jakie osoby, jakie środowiska podejmują działania przestępcze na szkodę Ministerstwa Obrony Narodowej i urzędników MON – powiedział minister. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o sfałszowanie konta urzędnika na portalu społecznościowym i "realizowanie działań prowokacyjnych, których celem było upowszechnianie fałszywych informacji na temat urzędnika MON".

Dopytany o wypowiedź prezesa PiS ws. Misiewicza dla "Do Rzeczy", minister powiedział, że "absolutnie się z nimi zgadza". Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w "Do Rzeczy", że Misiewicz to "wizerunkowy problem": "Skoro wciąż staje się bohaterem mediów, to nie ma w tym nic dobrego i wierzę, że minister Macierewicz tę sprawę załatwi. (...) Na to, by oficerowie meldowali się temu młodemu człowiekowi czy tytułowali go ministrem, nie może być zgody".

– Absolutnie się zgadzam, że jest niedopuszczalne żeby oficerowie wojska polskiego meldowali się komukolwiek poza ustalonymi prawnie osobami – powiedział minister. – Takie wypadki nie mają miejsca. Taki wypadek miał raz miejsce, blisko rok temu i nigdy więcej się nie powtórzył. Podzielam opinię, że było to niedopuszczalne, naganne, tak zostało przeze mnie potraktowane.

W mediach pojawiła się w poniedziałek informacja RMF FM, że Misiewicz definitywnie odchodzi z resortu. MON ją zdementowało.

(pap)

 

* * *

Wcześniejsza informacja:

Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz przebywa na urlopie – poinformował w poniedziałek (6 lutego) Oddział Mediów Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej. MON zdementował w ten sposób poniedziałkowe informacje medialne o tym, że Misiewicz definitywnie odchodzi z resortu.

Resort odniósł się także do tych informacji na Twitterze: "Dementujemy doniesienia medialne. W sprawie @MisiewiczB nic się nie zmieniło. Rzecznik przebywa na urlopie".

(pap)

 

* * *

Wcześniejsza informacja:

MON poinformowało w sobotę (4 lutego), że rzecznik resortu Bartłomiej Misiewicz przebywa na urlopie, a w pełnieniu obowiązków szefa gabinetu politycznego zastępuje go Krzysztof Łączyński. Tego dnia rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że premier Beata Szydło rozmawiała o Misiewiczu z szefem MON.

Bochenek poinformował o rozmowie szefowej rządu z ministrem obrony narodowej podczas sobotniego briefingu w Jasionce. Dziennikarze pytali Bochenka, dlaczego ze strony internetowej MON zniknęły informacje o Misiewiczu i czy jego funkcja w MON się nie zmieniła.

- Pani premier Beata Szydło rozmawiała z ministrem obrony narodowej panem Antonim Macierewiczem m.in. na temat pana Bartłomieja Misiewicza. Pan minister wie, co zrobić w tej sprawie, są określone ustalenia. Czekamy. Tutaj akurat polityka kadrowa, jeśli chodzi o ministerstwa, leży po stronie szefów tych resortów - odpowiedział rzecznik.

Po południu w sobotę na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Misiewicz "przebywa na urlopie" i że w pełnieniu obowiązków szefa gabinetu politycznego zastępuje go Krzysztof Łączyński.

Dzień wcześniej poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Misiewicza. Sprawa dotyczy artykułu opublikowanego w ubiegłym tygodniu przez dziennik "Fakt". Gazeta podała, że Bartłomiej Misiewicz miał wykorzystać służbowe auto, żeby pojechać na imprezę w jednym z białostockich klubów. Według publikacji prasowych, 19 stycznia 2017 r., rzecznik MON miał przyjechać "luksusowym BMW" przed jeden z klubów w centrum Białegostoku, w którym potem się bawił. Misiewicz miał przyjechać do klubu limuzyną, mimo że hotel, w którym mieszkał, znajduje się kilkaset metrów od klubu, a pokonanie tej trasy pieszo zajmuje kilka minut.

(pap)

Na zdjęciu: Bartłomiej Misiewicz

Fot. Wikipedia

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kto wie...?
2017-02-06 22:24:14
Do Suwerennego komentarza...! A moze PO tym roku, wychodza tam teraz "takie jaja"... ze nie wiadomo z ktorej strony zaczac ??
dobra zmiana
2017-02-06 20:57:50
brak komentarza ze strony Redakcji jest wymowne :)
miś na miarę misia
2017-02-06 17:17:30
W normalnej firmie czy państwie roznosiłby ulotki, pracował w markecie przy towarze albo "na kasie" i jeździłby...wózkiem widłowym. Maciarewicz po prostu zakpił z wojska.
Suweren(ny)
2017-02-06 14:43:36
Nie rozumiem o co ta cała awantura. Pan Misiewicz, któremu braku kompetencji nie można zarzucić, mógłby przecież zostać ministrem obrony narodowej, a pan Macierewicz powinien się zająć zamachem w Smoleńsku i doprowadzić tę sprawę do końca. Tym bardziej, że komisja po roku pracy ma już wszystkie dowody w ręku i z niejasnych powodów wstrzymuje się od ogłoszenia winnych.
Misiewicz to prawdziwa twarz PISu
2017-02-06 09:15:41
Nie oszukujmy się tym ludziom zależy tylko na własnych stanowiskach i korzyściach z nich płynących
obserwator
2017-02-05 15:01:49
Zapraszamy Pana Misiewicza do Szczecina.Wymarzony kandydat na Prezydenta naszego miasta.
Do Gargamela,
2017-02-04 23:42:52
Czyzby "PO-dobnie"... jak PO Akademiach 1-szo Majowych i Uniwersytetach M + L...??
Gargamel
2017-02-04 23:08:47
Twarz nieskalana inteligencją
Tylko pytam...
2017-02-04 22:23:39
A ten Urlop moze byc jeszcze "przedluzony"... czy ewentualnie pozniej zamieniony, na wyjazd na ktoras z Polskich Placowek Dyplomatycznych...?? I jak wyglada tak Zawodowa jak i Polityczna "przeszlosc" tego Pana...?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA