Policja zatrzymała 30-latka, który może mieć związek z ostrzelaniem uczniów na boisku jednej ze szkół średnich w Ciechanowie. W miejscu jego zamieszkania znaleziono wiatrówkę. Niewykluczone są dalsze zatrzymania. Policja ze względu na prowadzone czynności nie udziela bardziej szczegółowych informacji.
Zgłoszenie z jednej ze szkół średnich w Ciechanowie o tym, że na terenie boiska doszło prawdopodobnie do ostrzelania uczniów wpłynęło do tamtejszej Komendy Powiatowej Policji w czwartek w południe. Uczniowie, którzy przebywali na terenie szkoły usłyszeli odgłosy przypominające strzały. Dwie osoby, 15-letni chłopiec i 16-letnia dziewczynka, zostali niegroźnie zranieni.
"Zatrzymano 30-latka, który może mieć związek ze zdarzeniem. W miejscu jego zamieszkania znaleziono wiatrówkę, z której prawdopodobnie padły strzały" - powiedziała w piątek PAP rzeczniczka ciechanowskiej policji asp. Magda Zarembska. Jak zaznaczyła, w sprawie trwają dalsze czynności. "Nie jest wykluczone, że będą zatrzymane kolejne osoby" - podkreśliła.
Jak zastrzegła asp. Zarembska, na razie ze względu na prowadzone czynności nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji w sprawie.
Wcześniej rzeczniczka ciechanowskiej policji informowała, że do ostrzelanie uczniów miało miejsce na boisku szkoły średniej położonej w centrum Ciechanowa, gdzie w okolicy znajdują się inne budynki, w tym bloki mieszkalne.
"Chłopiec miał zaczerwienienie naskórka pośladka, natomiast dziewczynka otarcie naskórka na ramieniu. Nie wymagali hospitalizacji czy pomocy medycznej" - dodała asp. Zarembska, odnosząc się do zranień odniesionych przez dwójkę uczniów. (PAP)
***
Wcześniejsza informacja
Na boisku jednej ze szkół średnich w Ciechanowie prawdopodobnie doszło do ostrzelania uczniów - podała policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Według wstępnych ustaleń uczniowie usłyszeli odgłosy przypominające strzały. Dwoje z nich zostało niegroźnie zranionych. Nie wymagali pomocy medycznej.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Zarembska, zgłoszenie z jednej z tamtejszych szkół średnich o tym, że "na terenie boiska doszło prawdopodobnie do ostrzelania" uczniów "z nieznanego przedmiotu" wpłynęło tam dzień wcześniej w południe.
"Uczniowie, którzy przebywali na terenie szkoły usłyszeli odgłosy przypominające strzały. Dwie osoby, 15-letni chłopiec i 16-letnia dziewczynka, zostali niegroźnie zranieni" - przekazała asp. Zarembska.
Jak przyznała w rozmowie z PAP, zdarzenie miało miejsce na boisku szkoły średniej położonej w centrum Ciechanowa, gdzie w okolicy znajdują się inne budynki, w tym bloki mieszkalne. "Chłopiec miał zaczerwienienie naskórka pośladka, natomiast dziewczynka otarcie naskórka na ramieniu. Nie wymagali hospitalizacji czy pomocy medycznej" - dodała asp. Zarembska, odnosząc się do zranień odniesionych przez dwójkę uczniów.
Rzeczniczka ciechanowskiej policji zaznaczyła, iż dokładne okoliczności zdarzenia są obecnie szczegółowo wyjaśniane. "Zmierzamy do ustalenia ewentualnych sprawców" - dodała. Zastrzegła, iż na obecną chwilę, z uwagi na prowadzone czynności, nie może przekazać więcej informacji w sprawie. (PAP)