Zostanie wniesiona poprawka do ustawy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach – zapowiedział we wtorek (28 lutego) prezes PiS Jarosław Kaczyński. Poinformował też o "daleko idących" zmianach w projekcie ustawy o prawie łowieckim.
Od 1 stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach, zgodnie z którymi właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS.
– Do tej ustawy zostanie wniesiona poprawka – jeszcze jej w tej chwili nie mam, jest w tej chwili opracowywana przez legislatorów – która nie uchyli tej możliwości, bo ona z punktu widzenia wielu właścicieli posesji i gospodarstw jest czymś bardzo dobrym. Natomiast uniemożliwi tego rodzaju wykorzystywanie tej ustawy, które rzeczywiście miało miejsce ostatnio – to znaczy wycinanie drzew w jakichś większych zespołach po to, żeby w sposób bardzo prosty tworzyć podstawy dla inwestycji, żeby omijać te wszystkie ograniczenia, których istnienie jest racjonalne – powiedział prezes PiS. Jak zadeklarował, "błąd w ustawie zostanie naprawiony". Szef PiS podkreślił, że poprawka będzie wniesiona "w najbliższych dniach".
– Sądzę, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie można tę sprawę podjąć. Jeśli Senat do tego by się przychylił, to załatwić – dodał. Zapowiedział też zmiany w projekcie ustawy o prawie łowieckim.
– Przeświadczenie wielu, że projekt ustawy łowieckiej, który rzeczywiście mógł budzić bardzo wiele oporów, sprzeciwów, zostanie przez nasz klub parlamentarny poparty, jest nieprawdziwe. Tutaj będą daleko idące zmiany – powiedział lider PiS. – Chcemy przede wszystkim tę ustawę tak skonstruować, by ona sprzyjała przyrodzie, sprzyjała zwierzętom.
Mówił też o projekcie ustawy o ochronie zwierząt. Wyraził nadzieję, że uzyska on poparcie ponadpartyjne.
– Tak było w poprzednich kadencjach. Liczę na to, że zasada opozycji totalnej nie będzie tutaj działała – zaznaczył. – My zdecydowanie odrzucamy wszystko, co wiąże się z okrutnym stosunkiem do zwierząt. Nie możemy prowadzić zakazów różnego rodzaju działań, które mają swoją bardzo długą tradycję, jakoś mieszczą się w kulturze, nie tylko polskiej, ale europejskiej, szerzej – światowej. Ale z całą pewnością będziemy dążyli do tego, żeby los zwierząt w Polsce się zdecydowanie poprawił, bo jest pod tym względem rzeczywiście niedobrze. Chcemy, by te sprawy był załatwione w najbliższych miesiącach.
(pap)
Fot. PAP/Tomasz Gzell