Prokuratura w Gdyni wszczęła śledztwo ws. śmierci żołnierza w trakcie ćwiczeń lotników morskich Kormoran-17 na Bałtyku. Prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci – poinformował zastępca Prokuratora Okręgowego do Spraw Wojskowych w Poznaniu prok. mjr Rafał Fiertek.
Jak dodał, jeszcze w czwartek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok starszego bosmana z darłowskiej grupy 44. Bazy Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Do tragicznego zdarzenia doszło w trakcie ćwiczeń lotników morskich Kormoran-17 na Bałtyku.
– Zdarzenie miało miejsce podczas wykonywania zadania szkoleniowego z udziałem śmigłowca Mi-14. Ćwiczenie polegało na opuszczeniu żołnierzy wraz z ratownikiem z pokładu śmigłowca na pokład okrętu wojennego – powiedział PAP Fiertek. Jak dodał, przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, śmigłowca, oraz okrętu ORP Wodnik.
– Dotychczas zabezpieczono śmigłowiec oraz monitoring. Przesłuchano także wszystkich świadków zdarzenia. Odczytywane będą oczywiście rejestratory lotu ze śmigłowca – mówił Fiertek.
Śledztwo prowadzi wydział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. RMF podało, że według śledczych nie ma w tym momencie podstaw, by przypuszczać, że wypadek mógł być spowodowany niesprawnością śmigłowca.
* * *
Największe tegoroczne ćwiczenie lotników morskich Kormoran-17 rozpoczęło się w poniedziałek i potrwa do piątku. Żołnierze szkolą się m.in. w zwalczaniu okrętów podwodnych, poszukiwaniu i ratownictwie oraz naprowadzaniu na cel.
(pap)
Fot. Marek Klasa