Z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem rozmawialiśmy o wszystkich ważnych sprawach polsko-amerykańskich; to była dobra, pożyteczna rozmowa - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński po spotkaniu z amerykańskim politykiem.
W sobotę (27 stycznia) odbyło się spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem w warszawskiej siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej. Spotkanie trwało ok. 50 minut i zakończyło dwudniową wizytę amerykańskiego polityka w Polsce.
Jak poinformował podczas konferencji prasowej po spotkaniu Jarosław Kaczyński, "rozmawialiśmy właściwe o wszystkich ważnych sprawach polsko-amerykańskich". - To była dobra, pożyteczna rozmowa - podsumował. Dodał, że spotkanie zorganizowane zostało z inicjatywy amerykańskiej.
Prezes PiS powiedział, że rozmowa dotyczyła m.in. kwestii współpracy militarnej oraz "szeroko rozumianego bezpieczeństwa w tej części Europy", a także współpracy w sprawach gospodarczych, w tym zakupu przez Polskę od USA broni.
Kaczyński poinformował, że podczas spotkania podziękował amerykańskiemu sekretarzowi stanu za "obecne nastawienie do Polski".
Lider PiS był pytany podczas konferencji, czy podczas spotkania były poruszane kwestie praworządności w Polsce. - Było wspomniane to wyłącznie w kontekście spraw inwestycji i pewności prawa. My w tej chwili tę pewność prawa umacniamy. Skądinąd proszę pamiętać, że w Polsce jest dużo inwestycji zagranicznych i oczywiście różnie można liczyć inwestycje amerykańskie. Jeżeli liczy się je wprost - bezpośrednio z USA - to jest stosunkowo niewiele, 2,5 proc. inwestycji. Natomiast biorąc pod uwagę firmy amerykańskie, które inwestują, ale z innych krajów - bo wiadomo, że firmy amerykańskie funkcjonują na całym świecie - to wtedy jest to suma nieporównanie większa, ok. 30 mld dolarów. To największy inwestor w Polsce - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Jak dodał, podczas sobotnich rozmów tematy praworządności "padły na marginesie". "Stany Zjednoczone przecież dość wyraźnie powiedziały, że nie mają zamiaru ingerować w te sprawy. Pan Tillerson wspomniał o tym - ale nie w tej rozmowie - że Polska jest starą demokracją i nie potrzebuje obcych rad w tej sprawie. To jest bardzo dobre postawienie sprawy. Bo jeżeli na przykład taki kraj jak Niemcy, udzielają porad, to po prostu szczyt bezczelności - wziąwszy pod uwagę historię Niemiec i tego, że nie rozliczyły się z faszyzmem. 211 marszów nazistowskich poprzedniego roku - jeżeli się nie mylę - to najlepszy dowód jak to w tej chwili wygląda - ocenił Kaczyński
W sobotę Tillerson spotkał się również z premierem Mateuszem Morawieckim. Po spotkaniu powiedział m.in. że Polska i Stany Zjednoczone razem są przeciwni Nord Stream 2, "który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzie upolitycznienia energetyki".
Rex Tillerson przyleciał do Warszawy w piątek wprost ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Tego dnia wieczorem spotkał się w Belwederze z prezydentem Andrzejem Dudą. Po rozmowie szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował, że prezydent Duda i sekretarz stanu USA uzgodnili polsko-amerykańską mapę działań w najbliższym czasie, dotyczącą wspólnych stosunków gospodarczych i politycznych, w tym w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego.
(pap)
Fot. twitter.com/pisorgpl