Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Giertych wezwał Kaczyńskiego do dobrowolnego zwrotu 50 tys. zł

Data publikacji: 25 lutego 2019 r. 14:01
Ostatnia aktualizacja: 25 lutego 2019 r. 23:02
Giertych wezwał Kaczyńskiego do dobrowolnego zwrotu 50 tys. zł
 

Wysłałem wezwanie w imieniu Geralda Birgfellnera do Jarosława Kaczyńskiego, aby dobrowolnie zwrócił nienależnie pobraną kwotę 50 tys. zł - poinformował w poniedziałek pełnomocnik austriackiego biznesmena mec. Roman Giertych.

Pod koniec stycznia "GW" opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. prezesa PiS z austriackim przedsiębiorcą Geraldem Birgfellnerem, która dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. W lutym "GW" napisała, że Birgfellner zeznał w prokuraturze, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nakłonił go do wręczenia 50 tys. zł księdzu z rady fundacji, która jest właścicielem spółki Srebrna; chodziło o budowę drapacza chmur w Warszawie.

W poniedziałek Roman Giertych napisał na Twitterze, że skierował do Kaczyńskiego wezwanie o zwrot nienależnie pobranych 50 tys. zł. "Wysłałem przed chwilą wezwanie w imieniu p. Geralda Birgfellnera do p. J. Kaczyńskiego, aby dobrowolnie zwrócił kwotę 50 tysięcy zł., którą nienależnie pobrał 7.02.2018 roku. Brak wpłaty w ciągu 7 dni spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego" - przekazał Giertych.

"GW" przytoczyła zeznania Birgfellnera z poniedziałku 11 lutego, podkreślając, że zostały one złożone pod groźbą odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.

Według "GW", Birgfellner zeznał w prokuraturze, iż Jarosław Kaczyński powiedział mu, że zanim - zasiadający w radzie fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego (która jest właścicielem spółki Srebrna) ksiądz Rafał Sawicz - podpisze potrzebne uchwały, "to trzeba mu zapłacić".

"GW" pisze, że uchwały fundacji i nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników spółki Srebrna ws. rozpoczęcia "inwestycji deweloperskiej" zapadły 2 lutego 2018 r. "Pieniądze dla księdza miały zostać przekazane pięć dni później. Jak ustaliliśmy, Birgfellner zeznał, że dopiero tego dnia cała rada fundacji podpisała odpowiednie dokumenty" - pisze "GW".

Według przytoczonych przez "GW" zeznań, austriacki biznesmen zapytał Kaczyńskiego, ile trzeba zapłacić księdzu, a prezes PiS "odpowiedział, że prawdopodobnie 100 tys.". "Powiedziałem, że nie mam takich pieniędzy i muszę je wyłożyć z własnej kieszeni, i mogę zebrać 50 tys. a resztę zapłacimy mu, jak dostaniemy kredyt (z Banku Pekao SA na przygotowanie inwestycji) a ja otrzymam swoje honorarium" - przytacza "GW" słowa Birgfellnera.

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek odnosząc się do doniesień "GW" powiedziała, że są to "rozpaczliwe próby skompromitowania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego". - Są granice śmieszności. Polacy doskonale znają pana prezesa Kaczyńskiego. Wiedzą, jak skromnie żyje. Dziennikarze szydzili nawet z niego, że chodzi w sfatygowanych butach, a teraz próbują mu wmawiać co innego. Znajmy miarę - powiedziała Mazurek.

- Te rozpaczliwe próby skompromitowania Jarosława Kaczyńskiego, które podejmuje Gazeta Wyborcza budzą już politowanie i zażenowanie. "Wyborcza" najpierw ogłosiła, że ujawnia aferę, po czym uczyniła Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzut z tego, że jest uczciwy - dodała.

(pap)

Fot. Ryszard Pakieser 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bury - ilość błędów ortograficznych, które robisz, jest wprost proporcjonalna do twoich pisowskich sympatii, nie wstyd ci?
2019-02-25 22:56:21
He, he
j-23
2019-02-25 21:49:11
Jak to oddać dobrowolnie,czy to się nie kwalifikuje na łapówę.Szaraka by już zamknęli.Widać prawo jest dla wybranych.
prawnik
2019-02-25 16:40:45
giertych czy to w sprawie czarneckiego czy teraz nie ma żadnych dowodów na to co mówią jego klienci.Jest to adwokat polityczny , dziwne że palestra go nie wykluczyła z zawodu.Wydaje sie że rada adwokacka ma niskie standardy
aj waj
2019-02-25 16:33:10
Koń by się uśmiał! Co za kabaret!
janek bury
2019-02-25 15:57:01
Kon giertych to przyklad na to ,zetak jak srodowisko sedziowskie nie oczyscilo sie z prl tak tzw adwokatura.chwala,zepis dopuscil troche mlpodziezy.Taki sp mecenas Olszewwski patrzac na bandytow w togach mial naprawde ciezkie katiusze,ze to mozna nazwac sadem.Kon bierze do pomocy gawla miejscowego luczywka,...znamy sie tylko z widzenia z kasta.WYRok jest jasny,kon skuteczny.Jak pis wygra wybory kon bedzie skonczony.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA