Prokurator generalny, opozycja i organizacje pozarządowe krytycznie oceniły nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, którą we wtorek uchwalił Sejm. Jak twierdzi z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro "to bardzo dobra, potrzebna Polsce ustawa. Sprawi ona, że padnie ostatni bastion PO, który miał blokować dobre zmiany".
- Prokurator Generalny ma szereg wątpliwości natury konstytucyjnej co do noweli - mówił na środowym posiedzeniu senackich komisji prok. Paweł Burzyński, przedstawiciel Andrzeja Seremeta. Wskazał na zasadę orzekania w pełnym składzie, przy większości 2/3 głosów, co może spowodować paraliż TK. Nowelizację krytycznie ocenia także Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której wątpliwości budzi zarówno tryb procedowania nad nowelą, jak i jej zapisy. Marcin Szwed z HFPC ocenił, że dziś w TK nie ma 13 sędziów, by mógł on orzekać w pełnym składzie. W żadnym sądzie nie ma wymogu większości 2/3 - dodał.
- Można odnieść wrażenie, że projekt jest uchwalany z brakiem szacunku dla obywateli, dla których TK funkcjonuje. Apelujemy, aby Senat w środę nie przyjmował tej noweli - mówił Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon. Tymczasem senackie komisje wniosły, aby Izba przyjęła bez poprawek nowelizację. Nie przyjęto wniosku PO, by zaproponować jej odrzucenie.
- Ustawa podrzyna gardło TK, który nigdy już nie będzie taki, jak dotychczas - mówił Bogdan Klich (PO). Według niego i opozycji prowadzi ona do zablokowania prac TK, bo m.in. w wielu sprawach nie zapadnie wyrok wobec niemożności uzyskania większości 2/3 sędziów. PO zapowiedziało już zaskarżenie noweli do TK.
- To jest bardzo dobra, potrzebna Polsce ustawa, która sprawi, że ostatni bastion PO, który miał blokować dobre zmiany w Polsce, nie spełni zadania, o którym marzyli politycy Platformy wtedy, kiedy de facto dopuścili się zamachu na konstytucję - mówił tego dnia minister Ziobro. Jak nadmienił, pod koniec zeszłej kadencji Sejmu politycy PO wiedząc, że przegrali wybory prezydenckie, skonstruowali ustawę tak, by obsadzić w Trybunale 14 na 15 sędziów.
- Sędziowie TK z wyboru PO są bardzo upolitycznieni, upartyjnieni, oni blokowaliby 500 zł na każde dziecko, blokowaliby - w naszej ocenie - podatek bankowy, który ma to sfinansować, blokowaliby podatek od hipermarketów. A my chcemy dać nie tylko sytym kotom, tylko chcemy dać zwykłym Polakom, milionom Polaków to, co obiecaliśmy - powiedział minister. (pap)
Fot. PAP/Paweł Supernak