BABA i cała reszta

Data publikacji: 17 października 2017 r. 15:43

Ostatnia aktualizacja: 18 października 2017 r. 19:46

„Wspierajmy systematycznie organizacje kobiece, antydyskryminacyjne, wolnościowe, watchdogowe, bo jeśli one nie przetrwają, nie przetrwa społeczeństwo obywatelskie, nie przetrwa nasza wolność i nasze prawa" - apeluje dr Anita Kucharska-Dziedzic, prezeska Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA. Między innymi dla wsparcia tej organizacji oraz Centrum Praw Kobiet właśnie się rozpoczęła ogólnokrajowa zbiórka funduszy ph. „Kasa zamiast lajka".

Od dwóch lat w bardzo ograniczonym zakresie lub w ogóle nie otrzymują wsparcia z budżetu państwa organizacje zajmujące się prawami człowieka oraz obywatelskimi, monitorujące poczynania władzy.

- Rząd nie widzi potrzeby wspierania również organizacji pomagających kobietom, czyli ofiarom przemocy domowej, gwałtów, a też walczących o ich równouprawnienie, prawo do decydowania, o ich prawa reprodukcyjne. Biur, do których ostatnio weszła policja. - komentuje Bogna Czałczyńska, pełnomocniczka Kongresu Kobiet w Szczecinie. - Dlatego obecnie walczą o przetrwanie wszystkie te organizacje pozarządowe, tzw. sektor III, co dotychczas zapewniają kobietom wsparcie psychologiczne, prawne, pomoc materialną. Bo potrzebują środków na czynsz, opłacenie rachunków za światło i wodę, na konsultacje i pomoc specjalistów, papier do drukarek itd. To bardzo ważne, aby teraz je poprzeć nie tylko uczestnictwem w manifestacjach, komentarzami na forach internetowych czy lajkami, ale poprzez samoopodatkowanie się na ich cel: 10-20 złotych, ile kto jest w stanie i zechce przekazać.

Konkretnie chodzi o wsparcie - czyli przekazanie dobrowolnych darowizn: jednorazowo lub w formie stałego zlecenia - dla Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA oraz Centrum Praw Kobiet (odpowiednio: 43 1750 0012 0000 0000 2109 7896 oraz 59 1020 1156 0000 7102 0059 9241). Uwaga: kampania potrwa tylko do piątku (20 października) do godz. 22.

- Solidarność, wsparcie, okazywana troska, wzmożenie obywatelskie jest ważne, by działaczki i działaczy podtrzymać na duchu, by się nie dali złamać totalnej machinie - apeluje dr Anita Kucharska-Dziedzic, prezeska Lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA. - Działacze pozarządówki nie boją się żałosnych prób zastraszenia, ale boją się, czy przetrwają. Zrezygnujcie z jednej paczki papierosów czy jednego piwa w miesiącu – na rzecz wybranej organizacji. Kto jak nie my, kto jak nie Ty może ocalić pozarządówkę w Polsce?

(an)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA

Komentarze

adonis

2017-10-18 09:43:24

Stoją na pierwszym planie: młoda z czarnymi ustami, pewnie lubi czekoladowe lody - od których to lizania wargi czarnieją, zwłaszcza jak sprzedającym jest murzyn. A ta stara obok - to mogłaby już sobie darować i jeszcze to hasło które trzyma w ręku: "Precz od kobiet". Już widzę tłum adoratorów jak się rzucają na próchno. "Lustereczko powiedź..."

zak

2017-10-17 22:07:21

Ni dla GMO... ten chłop w okularach to genderysta dzisiaj stwierdził ,że jest babą, jutro bedzie lekarzem rezydentem a poprzednio był sędzią.

J-23

2017-10-17 22:01:33

Eee to pewnie tajniak przebrany za babę i jak na Seksmisji cycki sobie cygan doprawił. Aleś się kurna "koleś" zakonspirował, niewidoczny "jak murzyn na śniegu"

nie dla GMO i zmutowanych bab

2017-10-17 21:28:46

A widzicie, ten chłop z tyłu w ciemnych okularach to ma cycki?! I jakie duże. Co to się panie porobiło, przez te rośliny modyfikowane.

niewiata a nie baba

2017-10-17 21:08:40

Tylko nie płacz Ewka - bo tu miejsca brak, na twe babskie łzy :-) auuu

współczucie

2017-10-17 20:25:48

Współczujmy kobietom, które chcą ratować inne kobiety , różne dziewuchy itd. Ile z nich to z czym walczą widziało , doświadczało w swoich domach , jakich miało ojców , jak traktowane były ich matki, one same jako kobiety, co wiedzą o swoich ojcach , często przecież takich " przy władzy"? Nie oczekujmy zwierzeń, dobrze, że zrobiły z tego problem społeczny , odpersonalizowany.

niedopieszczona

2017-10-17 18:17:52

E, pewnie, że jakby który "zakulił", żebym z uciechy aż bąka puściła, to by mi gdzie tam w głowie i w du.szy po ulicach szlajać się, wyskoczyłabym po piwo takiemu chłopu. O gorzale i fajkach też bym nie zapomniała.

Jarun

2017-10-17 16:12:52

Biedne te baby, z dobrobytu i nudów odbija. Przecież gdyby uczciwie przepracowała 8 godzin, potem dom, obiad, dzieci - to durnoty by się nie trzymały. No taka prawda. Chce się po pracy, po obiedzie, sprzątaniu, praniu i prasowaniu - iść na ulicę i drzeć japę. A tak; znudzona, rozkapryszona (takie łeee) chce się pokazać i protestować, mniejsza o hasła czy idee - chce wyjść z domu, poczuć się potrzebną. I te lesbijskie hasła: "Precz od kobiet!" A "Piekło trwa" jest gorące, mokre i spragnione, a tu...nic. I "piekło kobiet" smętnie chlipie: "Kolejny dzień mija, a ja niczyja".