Dzięki działającej o listopada funkcji w aplikacji mObywatel złapano na gorącym uczynku tysiące osób zaśmiecających środowisko - mówił w piątek w Studiu PAP wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
Ozdoba w piątek w Studiu PAP pytany o to, czy można mówić, że mamy w Polsce do czynienia z ustrukturyzowaną działalnością "mafii śmieciowych" stwierdził, że odpady, ze względu na swoją specyfikę, są przestrzenią w ramach której "lubią funkcjonować zorganizowane grupy przestępcze". "Pamiętajmy, że jest to gigantyczny biznes" - dodał.
"Mamy niewątpliwie do czynienia ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, które w sposób zorganizowany, wspólnie i w porozumieniu realizują pewne działania które zmierzają do tego, aby porzucić odpady niebezpieczne w celu odniesienia korzyści majątkowych" - powiedział.
Wiceminister klimatu podkreślił, że działalność grup, które zajmowały się wwozem do polski nielegalnych odpadów została mocno ograniczona w wyniku objęcia jej Systemem Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT). Dodał, że wrosła też wykrywalność przypadków zatruwania środowiska naturalnego dzięki działającej od listopada funkcji aplikacji mObywatel.
"mObywatel daje możliwość zgłoszenia wszystkich nieprawidłowości (...) sprawność urzędu, krótki czas reakcji, liczba zgłoszeń i sprawców, których udało się złapać na gorącym uczynku jest na prawdę imponująca" - powiedział.
Dopytany o jakiej skali jest mowa, ujawnił, że liczby te "idą w tysiące". Dodał, że w przyszłym tygodniu planowana jest konferencja prasowa w resorcie klimatu, podczas której przedstawione zostaną szczegóły.
Od listopada 2022r. w aplikacji mObywatel funkcjonuje usługa "Naruszenia środowiskowe" pozwalająca na zgłoszenie (także anonimowo) incydentu, który może mieć niekorzystny wpływ na środowisko. Informacja wraz ze zdjęciem i wskazaną lokalizacją przekazywana jest do właściwej jednostki Głównego Inspektoratu Środowiska. (PAP)