Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Antyszczepionkowcy zaatakowali szefa PSL

Data publikacji: 12 września 2021 r. 12:26
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2021 r. 22:28
Antyszczepionkowcy zaatakowali szefa PSL
Fot. Dariusz Gorajski (arch.)  

Zachowanie osób, które zaatakowały mnie na ulicy w Karpaczu, to szczyt najwyższego chamstwa; porównanie do doktora Mengele jest największym linczem słownym, jaki można zgotować drugiemu człowiekowi - podkreślił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef ludowców dodał, że liczy na reakcję organów państwa w tej sprawie.

Kosiniak-Kamysz: To szczyt najwyższego chamstwa

Prezes PSL został zaatakowany przez antyszczepionkowców w Karpaczu, gdzie w minionym tygodniu przebywał na XXX Forum Ekonomicznym. Sprawę opisał Fakt. "Fala ślepej agresji dopadła prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. Antyszczepionkowcy grozili mu nawet śmiercią. Podobny los spotkał rzecznika Ministerstwa Zdrowia, który musiał opędzać się od przeciwnika szczepień, który przeszedł od słów do czynów" - informuje gazeta. Według dziennika Kosiniaka-Kamysza antyszczepionkowcy zobaczyli na chodniku, gdy szedł do restauracji. "Od razu ruszyli w jego kierunku. Zaczęli wyzywać go od kanalii oraz +politycznych prostytutek+ i zagrozili, że jak tylko +tknie ich dzieci szczepionkami+, to pożałuje. +Będzie na was zamach!+ – krzyczał jeden z agresorów" – czytamy.

W rozmowie z PAP Kosiniak-Kamysz podkreślił, że zachowanie atakujących go ludzi "to szczyt najwyższego chamstwa". - Bo porównanie lekarza polskiego, który w trakcie trzeciej fali wirusa idzie jako wolontariusz, żeby ratować zdrowie i życie ludzkie do doktora Mengele jest największym linczem słownym, jaki można drugiemu człowiekowi zgotować - powiedział. - Jest to rzecz oczywiście skandaliczna, niedopuszczalna - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Szef PSL: My się nie wystraszymy

Lider PSL zaznaczył, że liczy na reakcję organów państwa. - Ponieważ wiem, że to dotyka nie tylko mnie. Dotknęło to też pana ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, dotyka to też innych lekarzy - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, że takie zachowania nie zniechęcą go do promowania szczepień przeciw Covid-19. Zaznaczył, że robi wszystko, "żeby jak najwięcej Polaków przeżyło, żeby nie chorowali. - Angażuję się w to od samego początku. Angażuję się jako lekarz, angażuję się jako polityk. I będą to robił. I takie działania mnie nie zniechęcą, nie wystraszą - podkreślił szef PSL.

- My się nie wystraszymy. Będziemy robić swoje, będziemy głosić prawdę, będziemy walczyć o każde zdrowie i życie - zapewnił. Dodał, że nie wie, czy sprawcy zajścia to osoby zmanipulowane. - Ale na pewno one manipulują prawdą - podkreślił. (PAP)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

itd
2021-09-12 22:17:11
Gdzie byles ''rolniku'' Kamysz jak wsciekle lamparcice opluwalay i lzyly policjantow na sabatach czarownic? Bales sie skrytykowac ta cizbe,bo to byla akcja firmowana przez WSI 24 i zydowskiego grandziarza sorosa.
Tygrysek
2021-09-12 14:10:34
ma współudział w wyhodowaniu tej czerni...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA