Spółki koncernu Airbus cofnęły wezwanie na arbitraż przeciw Polsce ws. zerwanego kontraktu na śmigłowce Caracal - poinformowała Prokuratoria Generalna. Jako przyczynę podano wyrok TSUE ws. Achmea. Inwestorzy nie zrzekli się roszczeń.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu 2015 r. MON wskazało na śmigłowiec Caracal. Wartość kontraktu miała wynieść łącznie z podatkami 13,4 mld zł. Protestowały wtedy PiS i związki zawodowe, działające w zakładach w Mielcu i Świdniku, które również startowały w przetargu. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju uznało ofertę offsetową za niezadowalającą, a dalsze rozmowy - za bezprzedmiotowe.
Jak podała Prokuratoria, w piśmie z 15 maja Airbus Helicopters S.A.S. i Airbus S.E. cofnęły wezwanie na arbitraż z 20 grudnia 2017 r., wniesione przeciw RP na podstawie umowy z 1992 r. między Rzecząpospolitą Polską i Królestwem Holandii o popieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji (BIT). Inwestorzy nie zrzekli się jednak roszczeń. PG poinformowała też, że jako przyczynę decyzji o wycofaniu się z arbitrażu inwestorzy wskazali wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w tzw. sprawie Achmea. W tej właśnie sprawie w marcu 2018 r. TSUE orzekł, że system rozstrzygania sporów na linii państwo-inwestor zawarty w umowie BIT Holandii ze Słowacją narusza autonomię prawa UE.
(pap)
Graf. http://www.airbushelicopters.com/