- Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego stanie się dużym bankiem - tak Robert Michalski, prezes ZARR, porównuje sytuację, w której już niedługo znajdzie się spółka, którą kieruje. Agencja przygotowuje się do zarządzania 430 mln zł.
Sejmik zachodniopomorski zgodził się dokapitalizować ZARR kwotą 2 mln zł. Pieniądze te pozwolą firmie przygotować się do dużej operacji. A taką będzie przejęcie od Banku Gospodarstwa Krajowego roli menadżera funduszy Jeremie i Jessica. Chodzi o pieniądze unijne na pożyczki i poręczenia, które pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Kiedy operacja zostanie zakończona (jesień 2017 r.), to jak mówi prezes Robert Michalski, ZARR będzie można porównać do dużego banku.
Po zmianie zarządzającego, pieniądze nadal będą przekazywane pożyczkobiorcom za pomocą pośredników. Agencja przejmie ponad 70 umów, które teraz są z nimi podpisane.
- Obecnie jesteśmy w trakcie zatrudniania 17 osób. Szukamy specjalistów ds. finansów i bankowości - mówił na sesji sejmiku prezes ZARR. - A w 2018 roku przedstawimy nowe produkty finansowe - zapowiedział Michalski.
Sejmik zgodził się także na podniesienie do 60 mln zł limitu poręczeń, które może udzielać zarząd województwa. Ruch ten pozwoli szpitalowi na Arkońskiej i w szczecińskim Zdunowie skonsolidować kredyty i zobowiązania wymagalne (kolejno: 39 mln zł i 16,5 mln zł). ©℗
(masz)
Fot. Dariusz Gorajski