Najmłodszy samorząd gospodarczy w Polsce - Zachodniopomorska Indyjska Izba Gospodarcza w Szczecinie ma prezesa. W sobotę przedstawiciele ponad 80 firm zainteresowanych współpracą z hinduskimi przedsiębiorcami wybrali Mariusza Łuszczewskiego prezesem Izby.
- W Indiach biznes w dużej mierze to relacje interpersonalne - tłumaczy Mariusz Łuszczewski, nowy prezes Izby. - Jeśli ich brakuje trudno jest się przebić. W Zachodniopomorskiem dotąd tych relacji nie było. Dowodem są liczby - tylko w 2016 roku indyjskie firmy zainwestowały w Polsce 3 miliardy dolarów. Do naszego regionu nie trafił nawet cent.
Łuszczewski - syn szczecińskiego przedsiębiorcy i byłej Miss Indii chce to zmienić. Dlatego ostatnie miesiące poświęcił na założenie Zachodniopomorskiej Indyjskiej Izby Gospodarczej.
- Nasza izba skupi się przede wszystkim na zbudowaniu kontaktów z przedsiębiorcami ze stanu Maharasztra - mówi prezes Łuszczewski. - To trzeci pod względem wielkości stan w Indiach ze stolicą w Bombaju. Jednocześnie to najbogatszy region Indii. Przedsiębiorcy Izby będą mieli możliwość dotarcia do kilkuset tysięcy firm z rejonu Maharasztry.
Jeszcze przed rozpoczęciem działalności dzięki kontaktom jej założycieli przedstawiciele koszalińskiego browaru rozpoczęli rozmowy o wejściu na gigantyczny indyjski rynek.
W sobotę ponad 80 firm z zachodniopomorskiego było reprezentowanych na zgromadzeniu założycielskim izby. Mariusz Łuszczewski został prezesem, a Amarendra Roy i Dariusz Staszewski wiceprezesami ZIIG-u.
Mariusz Łuszczewski, syn Andrzeja Łuszczewskiego i Anity Agnihotri, byłej Miss Indii od kilku lat z sukcesami rozwija restauracyjny biznes mamy. Anita Agnihotri stworzyła w Szczecinie znaną restaurację serwującą kuchnię hinduską - Bombay. Wraz z synem powiększyli firmę o restauracje tajską i japońską oraz nawiązującą do indyjskiego streetfoodu restaurację Bollywood. Najnowszą propozycją jest otwierany na początku grudnia 2017 roku Shanghai z chińskim menu.
Ostatnio Mariusz Łuszczewski zaangażował się także w produkcję filmu fabularnego, którego scenariusz opisuje barwne losy jego polsko-hinduskiej rodziny. (k)
Fot. Grzegorz SIWA
U góry na zdjęciu (od lewej): Mariusz Łuszczewski, prezes Izby oraz Amarendra Roy i Dariusz Staszewski, wiceprezesi.