Niesprawne drzwi i brak ogrzewania w wagonach stwierdzili w lutym inspektorzy Urzędu Transportu Kolejowego w kilku pociągach TLK, kursujących m.in. w Zachodniopomorskiem. Skontrolowali także stan techniczny urządzeń diagnostyki awarii taboru na linii Wrocław Główny – Szczecin Gł.
UTK w pociągu PKP Intercity TLK „Gombrowicz” relacji Przemyśl Główny–Szczecin Główny natrafili na: niesprawne drzwi czołowe w dwóch wagonach, zepsutą blokadę drzwi bocznych oraz uszkodzone uszczelki w drzwiach wejściowych. Usterki drzwi inspektorzy stwierdzili w TLK „Słowiniec", jeżdżącym na trasie Warszawa Zachodnia – Kołobrzeg – Warszawa Zachodnia. Poza tym, w trzech wagonach nie działało ogrzewanie. Zimno też mieli pasażerowie TLK „Gryf” z Olsztyna Głównego do Szczecina Gł. - w jednym wagonie było ledwie 13 stopni C. Ponadto, nie można było korzystać z toalety, a blokada drzwi nie działała.
Prezes UTK nakazał wyłączyć niesprawne wagony z eksploatacji. Jego decyzje podlegają natychmiastowej wykonalności. W razie ich niewykonania nakłada na przewoźnika karę w wysokości 5 tys. euro za każdy dzień zwłoki.
Inspektorzy UTK sprawdzili także stan techniczny i utrzymanie przez zarządcę infrastruktury urządzeń diagnostyki stanów awaryjnych taboru kolejowego (DSAT) na linii nr 273 Wrocław Główny – Szczecin Gł. Okazało się, że PKP Polskie Linie Kolejowe nie zapewniały warunków technicznych i organizacyjnych do bezpiecznego prowadzenia ruchu kolejowego. Stwierdzono niewykonywanie obowiązkowych przeglądów diagnostycznych oraz długotrwałą niesprawność urządzeń. I w tym wypadku prezes UTK nakazał usunięcie wszystkich nieprawidłowości. Jeśli PLK nie zrobi tego w wyznaczonym terminie, to spółce też grozi 5 tys. euro kary za każdy dzień zwłoki.
Działania UTK służą poprawie komfortu i jakości podróżowania pociągami, a także bezpieczeństwu ruchu kolejowego. Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać do Urzędu m.in. poprzez stronę.
(mag)
Fot. Robert STACHNIK