Szczeciński armator Unibaltic sukcesywnie odmładza swoją flotę. Ostatnio dołączył do niej nowy chemikaliowiec – „Apatyth”. Co ciekawe, na początku br. firma sprzedała po ponad 9-letniej eksploatacji, inny statek o tej samej nazwie. Nowy „Apatyth” jest znacznie młodszy, bo zbudowany w lutym tego roku.
– Z prawdziwym entuzjazmem chcemy ogłosić, że nasz partner z Cypru, Unibaltic Shipping Ltd., nabył nowy statek ze zbiornikami MarineLine – pochwalił się armator. – Jest to kolejny krok w strategii odmładzania floty Unibaltic. Ponadto, „Apatyth” będzie największym statkiem pod naszym zarządem komercyjnym (8100 t nośności) i będzie doskonale pasował do naszego portfela ładunków rafineryjnych i chemicznych.
Transakcja odbyła się w Stambule, a statek został przejęty od poprzedniego właściciela przez Unibaltic w Rotterdamie w kwietniu.
„Apatyth” zbudowała turecka stocznia. Jednostka ma ok. 118 m długości i 17 m szerokości.
Przypomnijmy, że Unibaltic w ub. roku obchodził 20-lecie działalności. Ugruntował swoją pozycję i wyspecjalizował się w segmencie przewozów ładunków płynnych: chemicznych oraz ropopochodnych. Wszystkie jego statki mają nazwy zaczynające się na A. Ich nośność wynosi od 3500 do 8100 t. ©℗
(ek)