Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Tor trzeba utrzymać

Data publikacji: 07 marca 2017 r. 19:27
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:34
Tor trzeba utrzymać
 

Nierozwiązany pozostaje problem finansowania bieżącego utrzymania toru wodnego Świnoujście-Szczecin. Prace nad programem wieloletnim trwają, ale nie udało się go wdrożyć od początku 2017 roku. Na razie Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej stara się pozyskać dodatkowe pieniądze na tegoroczne prace pogłębiarskie.

Obecnie na prace związane z utrzymaniem odpowiedniej głębokości na torze wodnym Świnoujście-Szczecin i innych akwenach administrowanych przez Urząd Morski w Szczecinie jego dyrektor przewiduje przeznaczyć 8,5 mln zł. Kwota ta wynika z limitu wydatków budżetu państwa przyznanych dla UMS na rok 2017. Środki te są niewystarczające.

– Mając powyższe na uwadze, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej podejmowało i kontynuuje wszelkie możliwe działania zmierzające do pozyskania dodatkowych środków dla UMS z budżetu państwa na rok 2017, m.in. z rezerwy ogólnej – poinformowało nas biuro prasowe MGMiŻŚ.

Podobnie było w zeszłym roku. Problem istnieje od lat. Zgodnie z przepisami, na torze powinna być utrzymana głębokość 10,5 m, zapewniająca możliwość wpływania do szczecińskiego portu statków o maksymalnym zanurzeniu 9,15 m. Jednak trudno sprostać tym wymaganiom. Roboty czerpalne co roku drożeją, a budżet Urzędu Morskiego nie nadąża za wzrostem tych cen. Zleca więc prace, które jedynie w minimalnym stopniu zapewniają żeglowność.

W 2016 r. udało się pozyskać dodatkowe pieniądze z rezerwy budżetowej. Zapewne i w tym tak się stanie. Jednak to rozwiązanie doraźne. Docelowym miało być przyjęcie programu wieloletniego „Utrzymanie morskich dróg wodnych w rejonie ujścia Odry w latach 2017-2028”. O jak najszybsze jego uchwalenie przez Radę Ministrów apelowała w swoim dezyderacie sejmowa Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, po wyjazdowym posiedzeniu w Szczecinie, w maju ub. roku. Łącznie, w ciągu 12 lat, byłoby zapewnione przeszło 330 mln zł. Niestety, do dziś ten dokument nie został przyjęty. Z informacji otrzymanych z resortu gospodarki morskiej wynika, że prace nad nim trwają.

– Dyrektor Urzędu Morskiego opracował prognozę oddziaływania na środowisko dla tego programu, niezbędną do jego przyjęcia – podało biuro prasowe MGMiŻŚ. – Ponadto, zgodnie z uchwalonym przez sejmową Komisję Gospodarki Morskiej 
i Żeglugi Śródlądowej dezyderatem, MGMiŻŚ 31 stycznia br. zgłosiło do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów na 2017 rok projekt programu wieloletniego pn. „Utrzymanie morskich dróg wodnych w rejonie ujścia Odry w latach 2017-2028”, który po aktualizacji – m.in. w zakresie terminów obowiązywania – zostanie przekazany do uzgodnień.

Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA

Na zdjęciu: Prace utrzymaniowe na torze Świnoujście - Szczecin w zeszłym roku wykonywała m.in. pogłębiarka "Inż. Stanisław Łęgowski" należąca do Przedsiębiorstwa Robót Czerpalnych i Podwodnych.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ Deep
2017-03-08 20:39:49
Wiadomo kto; ci sami co zlikwidowali polski przemysł, czyli Solidaruchy. M. in. Niemcy ich kupili za parę garści marek przyniesionych w torbie plastikowej /P. Piskorski/...
Deep
2017-03-08 07:24:48
Właśnie, może tak sprawdzić, kto dokładnie odpowiadał za sprawę Dragmoru?
Ale jaja
2017-03-07 23:01:37
Od lat nie mogą utrzymać 10,5 m a chcą się porywać na 12,5 m, gdzie koszty utrzymania będą jeszcze wyższe. Megalomania w czystej formie. chęci konkurencji z Hamburgiem są tylko pieniędzy nie ma. I tak niestety jest zawsze w naszym kraju.
Trzeba reanimować
2017-03-07 21:39:24
PRCiP w Szczecinie; nie ma tańszej metody utrzymania tego toru.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA