Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Szczecińska „Gryfia” buduje lodołamacze dla Gdańska. „Manat” zwodowany [GALERIA]

Data publikacji: 01 czerwca 2021 r. 17:14
Ostatnia aktualizacja: 03 czerwca 2021 r. 12:15
Szczecińska „Gryfia” buduje lodołamacze dla Gdańska. „Manat” zwodowany
We wtorek odbyło się wodowanie „Manata”. Fot. Ryszard PAKIESER  

Kadłub lodołamacza „Manat” został we wtorek (1 czerwca) zwodowany na terenie Stoczni Szczecińskiej Wulkan. To już czwarta z jednostek budowanych dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Wykonawcą jest Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” w Szczecinie.

Przypomnijmy, że we wrześniu i październiku 2020 roku „Gryfia” przekazała do gdańskiego RZGW dwie prototypowe jednostki: lodołamacz czołowy „Puma” i liniowy „Narwal”. W lutym tego roku brały one udział w patrolowaniu toru wodnego Wisły w trakcie akcji lodołamania. Przeprowadzano próby manewrowe i testy systemów nawigacyjnych oraz łączności na tych jednostkach. Obie zostały wyprodukowane w ramach kontraktu pomiędzy RZGW Gdańsk a MSR „Gryfia”. Zakłada on budowę czterech lodołamaczy: jednego czołowego i trzech liniowych. Według umowy, termin zakończenia całego projektu to 2021 rok. Zadanie jest wykonywane w trybie „zaprojektuj i wybuduj” i ma dofinansowanie unijne (85 proc.) z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Budżet całego projektu wynosi 74 mln zł.

Lodołamacz Manat

Prototypowe jednostki powstały pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków. Objęte są nim również dwa kolejne lodołamacze liniowe z tego kontraktu: „Nerpa” i „Manat”. PRS będzie także prowadzić nadzór nad ich eksploatacją.

„Nerpa” została zwodowana 2 kwietnia. Kadłub ostatniego z serii lodołamaczy, czyli „Manata” postawiono na wodzie we wtorek (1 czerwca). Ze stoczniowej hali produkcyjnej przetransportowano go na plac przy pochylni Wulkan. Tam został przeniesiony na wodę za pomocą stoczniowej suwnicy. Teraz będzie wyposażany.

Nie tylko lodołamacz

– Lodołamacze liniowe służą do rozszerzania rynny w lodzie wyłamanej przez lodołamacze czołowe, a także jej wyłamywania w obszarze niedostępnym dla większych lodołamaczy czołowych – poinformował zarząd MSR „Gryfia”. – Mogą pływać w zwartej krze lub śryżu, aby zapobiegać ich zatrzymywaniu się i powstawaniu zatorów

„Manat” będzie wyposażony w sprzęt umożliwiający pełnienie także funkcji holownika, jak również ratowniczej, pożarowej i hydrograficznej. Napęd lodołamacza stanowi silnik główny napędzający śrubę stałą.

Zbudowane w Szczecinie jednostki będą przeznaczone do pracy na dolnej Wiśle. Wielozadaniowość pozwoli obniżyć koszty ich eksploatacji. Dla RZGW w Gdańsku, dysponującego lodołamaczami powstałymi w większości w latach 80. ubiegłego wieku, jest to konieczna inwestycja.

(ek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@oj
2021-06-03 11:42:35
Spytaj Trzaskowskiego o wytrzymałość taśmy.
oj
2021-06-02 08:06:35
Oby tylko taśma klejąca wytrzymała.
?
2021-06-02 07:08:17
Wczesniej Gdansk budowal dla nas lodołamacze a teraz my dla Gdyni ? jaki w tym sens?jak nie wiadomo o co chodzi...
Gryfia?
2021-06-02 06:33:15
No właśnie. Jaki jest udział MSR Gryfia w realizacji tego projektu, a jaką jego część wykonują podmioty zewnętrzne? Może by tak autor(ka), nie podpisany(a) z imienia i nazwiska, sprawdził to? Jest to dowód na rozwój potencjału produkcyjnego remontowej stoczni czy tylko pośrednictwo, mające pozorować realne działania? Inaczej - rzeczywista działalnośc produkcyjna czy kolejna propagandowa ustawka?
chester
2021-06-01 20:48:34
Gryfia już dawno niczego nie zbudowała i długo niczego nie zbuduje. Statki budują podwykonawcy - różne Kedaty i PTSy. Gryfia tylko patrzy, bierze kasę i edukuje nas, do czego służą lodołamacze.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA