Wkrótce zasili flotę Urzędu Morskiego w Szczecinie, stając się jej flagową jednostką. Wielozadaniowy statek „Planeta I” przechodzi obecnie próby morskie. Zbudowała go gdańska stocznia Remontowa Shipbulding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding. Uroczyste podniesienie bandery na jednostce i jej chrzest planowane są na listopad br.
Przypomnijmy, że pod koniec września został ochrzczony w Gdyni siostrzany statek „Zodiak II”, który już pełni służbę na akwenach podległych tamtejszemu Urzędowi Morskiemu.
Projekt „Nostri Maris – budowa dwóch wielozadaniowych jednostek pływających” jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności, z programu operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” na lata 2014 – 2020. Wartość kontraktu przekracza 213 mln zł. Inwestorem jest Urząd Morski w Szczecinie.
Każdy ze statków ma 60 m długości, ok. 13 m szerokości oraz 3,5 m zanurzenia. Mogą osiągać prędkość 13 węzłów. Ich wielozadaniowość polega na pełnieniu funkcji lodołamacza, jednostki hydrograficznej, statku pożarniczego, ratowniczego i do zwalczania rozlewów olejowych.
W tym tygodniu zakończyły się pierwsze, trwające cztery dni, próby morskie „Planety I” na Zatoce Gdańskiej. Uczestniczyli w nich przedstawiciele armatora (UMS), wykonawcy (stoczni Remontowa Shipbuilding) oraz klasyfikatora (Polskiego Rejestru Statków).
– Podczas prób regulowane i kalibrowane były wszystkie urządzenia znajdujące się na statku, w tym silniki, pędniki czy ster strumieniowy – relacjonował Zenon Kozłowski, zastępca dyrektora UMS ds. oznakowania nawigacyjnego, a zarazem kierownik projektu. – Testowane były urządzenia nawigacyjne, radarowe, system autopilotowy, a także system „fire-fighting” wraz z kurtyną wodną oraz system rozstawiania zapory przeciwrozlewowej i neutralizacji rozlewów. Przeprowadzono również próby manewrowania jednostką, uciągu i awaryjnego zwalniania holu. Ponadto przetestowano opuszczanie i podejmowanie na pokład łodzi ratowniczej, która jest elementem wyposażenia statku. Pod kątem bezpieczeństwa załogi sprawdzano natomiast m.in. poprawność działania systemu wentylacyjnego i czujników przeciwpożarowych na statku, wykonywano także pomiary natężenia hałasu i wibracji. Działanie wszystkich systemów testowano zarówno w warunkach dziennych, jak i nocnych.
W piątek (16 października) „Planeta I” wyruszyła w kolejne próby.
– Teraz testowane będzie m.in. działanie systemu pomiarów hydrograficznych, sterowanego pojazdu podwodnego ROV (Remotely Operated Vehicle), służącego do przeszukiwania dna i identyfikacji znajdujących się na nim obiektów, oraz motorówka hydrograficzna – druga, samodzielna jednostka będąca elementem wyposażenia statku – mogąca wykonywać pomiary na mniejszych głębokościach, niedostępnych dla wielozadaniowca – wyjaśnił dyrektor Kozłowski.
Elżbieta KUBOWSKA
Fot. Marek CZASNOJĆ