Jak podaje GUS przeciętne zatrudnienie w kwietniu 2017 r. wzrosło o 4,6% r/r., natomiast wynagrodzenie o 4,1% r/r.
Katarzyna Raczkowska, MasterHR: Spore obawy pracodawców budzi poziom aktywności zawodowej. Obecnie wynosi 56,3%, co oznacza, że jest najniższy od 17 lat, a więc niższy niż w 2000 roku. Dlatego też niezwykle istotne dla rozwoju gospodarki są działania mające na celu zwiększenie aktywności zawodowej. Wszelkie obawy są uzasadnione, zwłaszcza mając na uwadze założenia Wieloletniego Planu Finansowego na lata 2017-2020. I choć dane dotyczące PKB są nieznacznie wyższe niż oczekiwania rynku (4,0% wobec przewidywanych 3,9% r/r), to liczba pracujących wzrosła zaledwie o 0,7%, a więc w tempie wolniejszym niż rok wcześniej.
Wojciech Jurek, Personel Partner: Niższy przyrost liczby pracujących wynika głównie ze spadku liczby pracodawców i pracujących na własny rachunek oraz osób zatrudnionych w sektorze rolniczym. Z kolei pozytywną informacją jest z pewnością przyrost liczby pracowników sektora przemysłowego i usług. Jest to kolejny miesiąc, w którym oczekiwaliśmy większego wzrostu płac, będącego efektem systematycznego spadku bezrobocia. Przewidywano, że płace będą rosnąć w tempie 4,5%, a więc szybciej niż w poprzednich miesiącach. Wolniejszy wzrost może więc dziwić, zwłaszcza w kontekście stale rosnącego zatrudnienia, wyższego o 4,6% w porównaniu do ubiegłego roku.