Polska jest zanadto przywiązana do węgla, a to utrudnia budowanie europejskiej unii energetycznej, na której Warszawie zależy ze względu na zbyt duże uzależnienie od rosyjskich surowców - napisał brukselski portal Politico.
Kraje Unii Europejskiej debatują właśnie nad projektem unii energetycznej. Polska tymczasem zabiega o to, by nie zmuszano jej do zmniejszenia jej uzależnienia od energii pozyskiwanej z węgla i nie wykazuje entuzjazmu wobec nawoływania UE do zmniejszenia emisji CO2 - pisze publicysta Politico Andrew Kureth. Wiele europejskich firm energetycznych stara się teraz zmniejszyć inwestycje w węgiel, a tymczasem "polskie firmy zmierzają w przeciwnym kierunku, inwestując miliardy w modernizowanie elektrowni węglowych lub budowę nowych. Co najmniej cztery siłownie mają powstać do 2019 roku" - przypomina autor.
Z drugiej strony Polacy są skądinąd żywotnie zainteresowani tym, by przynajmniej niektóre elementy takiego unijnego projektu weszły w życie, liczą bowiem na to, że "pomoże to, dzięki lepszemu połączeniu Polski z pozostałymi krajami UE, zredukować dominację Rosji na rynku energii"- wyjaśnia portal. Polska pozyskuje 85 proc. energii elektrycznej z węgla. Zważywszy zaś, że toczą się negocjacje dotyczące redukcji gazów cieplarnianych na Warszawie wywierane są naciski, by i Polska zmniejszyła emisję CO2.
Podczas najbliższego szczytu klimatycznego w Paryżu UE ma się zobowiązać do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do roku 2030 o 40 proc. w stosunku do poziomu z roku 1990. "Jednak w Polsce przemysł górniczy ma długą i złożoną historię, a górnicy są grupą, która ma wielką siłę polityczną. I ponieważ zbliżają się polskie wybory parlamentarne (...) główne partie polityczne podkręcają retorykę, w której podkreślają prymat tego surowca. Zdecydowanie się na jakikolwiek kompromis oznaczałoby utratę głosów" - pisze publicysta, według którego, "ktokolwiek wygra wybory, będzie musiał walczyć o to, by ustalenia unijne dotyczące unii energetycznej zezwoliły Polsce zachować przywileje dotyczące tego z jakiego surowca pozyskuje energię elektryczną". Jak dodaje "koncentracja na węglu wynika z przesłanek politycznych, jak i praktycznych; nawet gdyby Polska była w stanie wyprodukować dużo energii ze źródeł odnawialnych, jej przestarzała sieć energetyczna nie zniosłaby fluktuacji podaży jaka się z tym wiąże". (pap)
Fot. Ryszard Pakieser