Zbudowany w 1948 r. w szkockim Glasgow, był pierwszym stalowym statkiem służącym do połowu fok, a jednocześnie największą i najbardziej nowoczesną tego typu jednostką w ówczesnej Norwegii. Dziś ma wartość historyczną. Od kilku lat "Polarstar" - bo tak się nazywa - jest remontowany w Szczecinie. Ostatnio, na około dwa tygodnie, trafił do doku Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia".
Po pierwszym sezonie połowowym jednostka przeszła do służby w Królewskiej Flocie Duńskiej w okolicach wschodniej Grenladnii. Statek wykorzystywano też w transporcie zimowym i różnych ekspedycjach. Dzięki chłodni na pokładzie przez wiele lat przewoził żywność w Europie i na wschodnim wybrzeżu USA. Dużo czasu "Polarstar" spędził na Spitsbergenie. Był również statkiem bazowym ekspedycji badawczych Norweskiego Instytutu Polarnego. Później powrócił na arktyczne wody jako jednostka turystyczna pływająca dla Svalbard Polar Travel. Dzięki kampanii mającej na celu uratowanie historycznego statku oraz licznym sposorom odrestaurowano go i w 2005 r. uzyskał ponownie certyfikat umożliwiający pływanie po morzach północy.
Jego wartość historyczna wynika m.in. z tego, że zachował linię zewnętrzną, konstrukcję i wygląd z 1948 roku. Elementem charakterystycznym jest stalowy i częściowo nitowany kadłub oraz drewniane pokłady. Ma 46 m długości i 8 m szerokości.
Do Szczecina przypłynął w grudniu 2013 r. W marcu następnego roku jego remont - pod okiem norweskiego konserwatora zabytków - rozpoczęła spółka Marine Constructions. Każdy detal musi być nie tylko wykonany poprawnie technicznie, ale też z poszanowaniem tradycji. Wszystkie prace są na bieżąco dokumentowane, a raporty przesyłane do norweskiego konserwatora.
W "Gryfii" jednostka przejdzie standardowy remont dokowy. Pobyt w stoczni zaplanowano na około dwa tygodnie.
(ek)