W poniedziałek (16 maja), podczas 25. konferencji Gazterm w Międzyzdrojach, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zawarło porozumienie z Sempra Infrastructure, określające główne postanowienia kontraktu kupna-sprzedaży 3 mln ton skroplonego gazu ziemnego. Gaz byłby odbierany z dwóch terminali skraplających nad Zatoką Meksykańską, a do Polski trafiłby m.in. poprzez pływający terminal regazyfikacyjny w Zatoce Gdańskiej.
Zawarte przez PGNiG i Sempra Infrastructure porozumienie przewiduje podpisanie 20-letniego kontraktu kupna-sprzedaży LNG z rozbudowanego terminalu skraplającego Cameron LNG w Luizjanie oraz z planowanego terminalu Port Arthur LNG w Teksasie. Z tego pierwszego PGNiG ma odbierać 2 mln ton, a z drugiego – 1 mln ton LNG rocznie, co łącznie odpowiada ok. 4 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji rocznie. Strony zakładają, że realizacja kontraktu może rozpocząć się od 2027 roku. Przyszła umowa oparta byłaby na formule free-on-board, co oznacza, że odbiór i transport ładunków leży po stronie kupującego.
– Podpisane dzisiaj porozumienie otwiera drogę do negocjacji szczegółowych warunków kontraktu, który zapewni PGNiG odbiór LNG od wiarygodnego i cenionego partnera – podkreśliła Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes PGNiG SA, która nie była obecna na konferencji, ale skierowała list do jej uczestników. – Już teraz skroplony gaz ziemny jest jednym z filarów naszej strategii dywersyfikacji realizowanej w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju i rozwoju potencjału handlowego Grupy Kapitałowej PGNiG. Jesteśmy zdecydowani iść dalej w tym kierunku, dlatego podejmujemy działania, które pozwolą nam zabezpieczyć dostęp do odpowiednich wolumenów gazu w przyszłości. Bierzemy przy tym pod uwagę planowane uruchomienie pływającego terminala regazyfikacyjnego w Zatoce Gdańskiej, który ma szansę stać się ważnym elementem infrastruktury importowej gazu dla Polski i całego regionu.
Wskazany w porozumieniu terminal skraplający Cameron LNG został uruchomiony w 2019 roku. Obecnie instalacja ma możliwość produkcji 12 mln ton LNG rocznie. Sempra Infrastructure, razem z partnerami, zakłada jej rozbudowę w najbliższych latach i zwiększenie mocy produkcyjnych do prawie 19 mln ton LNG rocznie, co pozwoli na realizację planowanej umowy z PGNiG.
Terminal Port Arthur LNG ma produkować w pierwszej fazie działania ok. 13,5 mln ton LNG rocznie. Projekt uzyskał już wszystkie niezbędne pozwolenia do rozpoczęcia inwestycji.
– Dzisiejsza umowa podkreśla nasze zaangażowanie w zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polsce i naszym globalnym partnerom dzięki długoterminowym kontraktom sprzedaży LNG – powiedział Dan Brouillette, prezes Sempra Infrastructure. – Nasze relacje z PGNiG są kluczowym elementem tego zaangażowania, dlatego cieszymy się, że będziemy mogli kontynuować bliską współpracę z PGNiG na rzecz bezpiecznych, niezawodnych i coraz bardziej ekologicznych dostaw energii.
Za uruchomienie terminalu regazyfikacyjnego w Zatoce Gdańskiej odpowiada Gaz-System, który jest właścicielem Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Gazoport w Gdańsku ma wykorzystywać pływającą jednostkę magazynująco-regazyfikacyjną (FSRU – Floating Storage and Regasification Unit). Inwestor planuje, że terminal będzie dysponował mocą regazyfikacyjną ok. 6 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.
PGNiG posiada już kontrakty długoterminowe na dostawy amerykańskiego LNG o łącznej ilości 7 mln ton rocznie, co daje ponad 9 mld m sześc. po regazyfikacji. Umowy przewidują istotny wzrost dostaw z USA od 2023 roku. Spółka ma zarezerwowaną pełną moc regazyfikacyjną terminalu w Świnoujściu. Instalacja po I etapie rozbudowy ma przepustowość 6,2 mld m sześc. gazu po regazyfikacji, a docelowo, od 2024 r., wyniesie ona 8,3 mld m sześc. rocznie.
(ek)