Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Olgierd Maciejewicz (1926 – 2018)

Data publikacji: 11 stycznia 2018 r. 14:01
Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia 2018 r. 08:37
Olgierd Maciejewicz (1926 – 2018)
 

W czerwcu Olgierd Maciejewicz obchodziłby 92. urodziny. Był najmłodszym synem kapitana żeglugi wielkiej Konstantego Matyjewicza-Maciejewicza. Swoje życie zawodowe również związał z morzem, ale z przemysłem okrętowym. Przez wiele lat pracował w biurze projektowym Stoczni Szczecińskiej. Pan Olgierd zmarł 7 stycznia w Szczecinie.

Kapitan Konstanty Matyjewicz-Maciejewicz z żoną Olgą mieli troje dzieci. Najstarszy syn, Konstanty, urodził się w 1918 r. w Połtawie, a zmarł w 1999 r. w Szczecinie. Był inżynierem mechanikiem, pracował w PŻM. Bliźnięta – Halina i Olgierd – urodziły się 25 czerwca 1926 r. w Tczewie. Halina zmarła w 2006 r. Została pochowana w Szczecinie.

Pan Olgierd ukończył Conradinum, szkołę techniczną budowy okrętów w Gdańsku. Studiował na wydziale mechanicznym Szkoły Inżynierskiej w Szczecinie, późniejszej Politechniki Szczecińskiej. Po studiach dostał nakaz pracy w Stoczni Szczecińskiej. Od 1954 do 1990 r. pracował w jej biurze konstrukcyjnym (szefem był tam Jerzy Piskorz-Nałęcki). Wydał dwie książki o stoczni – na jej 40- i 50-lecie. Zbierał dane o zbudowanych w niej statkach oraz o ich matkach chrzestnych. Gromadził ponadto informacje o pierwszym polskim szkolnym żaglowcu „Lwów”, którym dowodził Konstanty Maciejewicz. Był też zapalonym filatelistą. Z Piotrem Niewczasem wydał w 2009 r. książkę „Jan Paweł II na datownikach okolicznościowych świata 1978-2008”. Znaczki, medale, książki (m.in. marynistyczne) oraz rozmaite pamiątki wypełniały jeden z pokoi w mieszkaniu pana Olgierda.

Zbierał również zdjęcia, wycinki prasowe, książki i broszury z informacjami o sławnym ojcu. Dopóki zdrowie pozwalało, gościł na spotkaniach poświęconych „kapitanowi kapitanów” i odwiedzał placówki noszące jego imię. Cieszył się, że pamięć o nim trwa, że odżywa po latach milczenia – także wśród młodych, jak choćby drużyny harcerskiej z Sochaczewa, która uczyniła go swoim patronem.

Pan Olgierd również pozostanie w życzliwej pamięci wielu osób – nie tylko ludzi morza czy młodzieży, z którą się spotykał.

PS Msza św. żałobna odprawiona zostanie 12 stycznia 2018 r. o godz. 11 w kościele pw. Bożego Ciała w Szczecinie (ul. Emilii Plater), po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego na Cmentarz Centralny (przejazd podstawionym autokarem).

(ek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kopac
2018-12-22 07:52:17
Nikodem Dyzma pracuje .Miejsce pamieci ma byc dla tych co On wybierze. Maszt z '"Kapitana Maciejewicza'" We łbie sie przewraca.Zanim odejdzie ubecja zaplanowano ze bedzie Stetinn
Quistorp
2018-12-21 23:04:47
Nie odszedłeś. Zostałeś z nami w naszej pamięci i w swoich książkach.
dno
2018-01-12 06:49:12
I ładnie uczczono pamięć tego nazwiska - tak, że Maszt Maciejewicza nie wróci na swoje miejsce, tylko będzie gdzieś chowany w krzakach. Hańba dla gospodarki morskiej w Szczecinie, tysięcy turystów i tożsamości tego miasta.
Andrzej K.
2018-01-11 21:01:47
Żegnaj Olku, będzie brakowało mam Twoich opowieści.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA