Bardzo dynamicznie rozwija się Park Przemysłowy Nowoczesnych Technologii w Stargardzie. Niedługo zawita tam kolejny duży inwestor.
Po kilkunastu latach funkcjonowania Stargardzki Park Przemysłowy Nowoczesnych Technologii stał się atrakcyjnym miejscem dla biznesu i przemysłu na Pomorzu Zachodnim. W firmach, które się w nim ulokowały, pracuje już grubo ponad 6 tysięcy osób.
Na nieruchomościach inwestycyjnych zlokalizowanych na terenach byłego lotniska wojsk radzieckich działa już ponad 20 przedsiębiorstw różnych branż. To zarówno duże, światowe koncerny jak i mniejsze, także lokalne biznesy. Tereny parku są bezpośrednio połączone z drogą ekspresową S10 oraz z centrum miasta. Jest on sukcesywnie przygotowywany dla inwestorów, a oferowane im tereny posiadają dostęp do niezbędnej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, a także energii elektrycznej i gazu.
Na terenie SPNT działa kilkanaście dużych firm. To m.in. zatrudniająca ok. 1000 osób fabryka opon Brisdgestone, która działa na powierzchni ok. 100 ha, centrum logistyczne Waimea Logistic Park Stargard, Cargotec Poland / Hiab / Kalmar, fińskie przedsiębiorstwo produkcji maszyn, żurawi i podnośników, Radiometer Solutions, duńska firma z branży medycznej, zajmująca się produkcją odczynników niezbędnych do wykonywania analiz krwi pacjentów czy też fabryka fińskiego lidera branży wyposażenia napędów hydraulicznych Hydroline.
W tym roku Panattoni, jeden z liderów rynku nieruchomości przemysłowych, zakończył w Stargardzie przy ul. Metalowej budowę nowoczesnego magazynu o pow. 87 tys. metrów kwadratowych. Sprzedał go niemieckiej sieci detalicznej TEDi. Wartość tej inwestycji wyniosła 53 mln euro.
– Stargard jest kluczowym ośrodkiem w regionie, który pozwala na sprawne dotarcie do rynków skandynawskich, a także licznych zachodnioeuropejskich, w tym Niemiec czy Holandii – komentowała niedawno Dorota Jagodzińska, Managing Director z Panattoni.
Zajmujący ponad 850 hektarów Park Przemysłowy Nowoczesnych Technologii jest konsekwentnie uzbrajany, a tereny znajdują kolejnych nabywców, którzy przenoszą się do Stargardu ze swoją działalnością. Infrastruktura parku przemysłowego jest dostosowana zarówno do dużych, małych i średnich przedsiębiorstw. Łatwy dostęp do europejskich rynków zbytu poprzez system nowoczesnych autostrad, prowadzących do parku, przeznaczonych również do przewozu ładunków ponadgabarytowych także jest dużą zachętą dla firm zamierzających lokować się w Stargardzie. Tereny inwestycyjne nad Iną zyskują uznanie na rynkach krajowym i europejskich.
– W tym roku sprzedaliśmy następne działki w PPNT o łącznej powierzchni ponad 65 hektarów – mówi Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu.
Sprzedaż majątku w samym tylko PPNT dała miastu przychód w wysokości ponad 50 mln zł.
– Rok bieżący jest rokiem dużego sukcesu pod względem sprzedaży majątku – mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Rafał Zając, prezydent Stargardu. – To zbycie z jednej strony stabilizuje miastu bieżącą sytuację finansową. Z drugiej strony, daje szansę zbudowania potencjału inwestycyjnego w przyszłości. To jest szczególnie ważne w kontekście oczekiwania w przyszłym okresie bardzo dużych wydarzeń w mieście, jak np. wybudowanie od nowa serca miasta w okolicy ul. Wyszyńskiego, pl. Wolności i terenu przed Stargardzkim Centrum Kultury. Są to duże wyzwania inwestycyjne.
Niebawem do Stargardu wejdzie kolejny duży inwestor z branży spożywczej.
W Stargardzie funkcjonują dwa parki przemysłowe. Drugi to Stargardzki Park Przemysłowy, w którym na powierzchni 150 hektarów zlokalizowanych jest około 50 firm. W obu jest zatrudnionych ok. 8600 osób. ©℗
(w)