Nowa kompletna linia do plasterkowania wędlin w rozbudowanym do ponad 8 tys. m kw. goleniowskim zakładzie Drobimeksu umożliwi spółce przejście od dużych do mniejszych, jednostkowych opakowań oraz zwiększenie produkcji wyrobów w plasterkach do 270 ton miesięcznie. Od wdrożenia technologii ich sprzedaż wzrosła już o ok. 30 proc. i stale rośnie.
- Nowa hala będzie mogła pomieścić trzy zaawansowane technologicznie linie produkcyjne, co znacznie zwiększy zdolności produkcyjne naszych drobiowych wyrobów plastrowanych – mówi Klaus Roppel, prezes Drobimeksu.
Z kolei dzięki otwartej jesienią tego roku nowej schładzalni kurcząt zakład drobiarski w Szczecinie - Dąbiu będzie jednym z najnowocześniejszych w Europie. Nowa technologia chłodzenia ma też wpływ na pozostałe procesy produkcyjne, stąd w drugim etapie inwestycji Drobimex modernizuje kolejne ciągi technologiczne.
- Trwa rozbudowa ubojni, powstają także nowoczesne pomieszczenia konfekcjonowania produktów – dodaje Klaus Roppel. - Dzięki tej inwestycji nasza firma będzie posiadać nowoczesne technologie pakowania, przetwarzania, schładzania oraz magazynowania produktów.
Rozbudowa i unowocześnienie zakładu przy ul. Kniewskiej w Szczecinie umożliwi firmie zwiększenie uboju z ok. 100 tys. sztuk drobiu na dobę do blisko 180 tys.
Łączny koszt modernizacji obu zakładów Drobimeksu wynosi niemal 100 milionów złotych. To największa inwestycja w historii firmy, która zatrudnia obecnie prawie 850 osób.
- Jest to inwestycja w jakość, inwestycja, która jest oknem na świat. Wymagała wiele wysiłku i nakładów finansowych, ale dzięki temu Drobimex będzie posiadał najnowocześniejszą technologię spośród dostępnych obecnie na rynku – mówi Peter Wesjohann, właściciel grupy PHW, do której należy Drobimex.
Inwestycje pozwalają firmie z powodzeniem konkurować na polskim i europejskim rynku. Corocznie wrasta też sprzedaż mięsa Drobimeksu do restauracji KFC w Polsce, Niemczech, Anglii i Francji oraz na Malcie.
(mag)
Fot. Andrzej Golc
Na zdjęciu: Drobimex zatrudnia obecnie prawie 850 osób.