Przypomnijmy, że przebudową linii 220 kV Morzyczyn - Police szczególnie zainteresowana jest spółka Bilfinger Mars Offshore, która na Ostrowie Brdowskim w Szczecinie buduje fabrykę mającą produkować fundamenty morskich elektrowni wiatrowych. Kable wiszące nad torem wodnym byłyby przeszkodą w transporcie ogromnych konstrukcji. Na przebudowie skorzystają też inne firmy, które zechcą przewozić tym szlakiem wysokie elementy. Ponadto wiszące kable przestaną być problemem dla największych żaglowców.
Modernizacja sieci wokół Szczecina ma także zapobiec ewentualnym awariom systemu elektroenergetycznego. Dodajmy, że druga, podobna linia w Świnoujściu, należąca do Enei, również ma zostać przebudowana.
Przedsięwzięcie PSE wymaga wykonania przewiertu o długości około 800 m. Początkowo planowano go wykonać na głębokości 20 metrów pod dnem Odry.
– Projekt zmieniono i kable będą położone płycej – dziesięć metrów pod dnem rzeki – poinformował Krzysztof Kowalski z biura prasowego inwestycji.
Modernizacja linii będzie polegać na demontażu – po obu brzegach rzeki – istniejących napowietrznych słupów (mają wysokość ok. 126 m) oraz budowie nowych, niższych (ok. 50-metrowych) słupów kablowo-napowietrznych, umożliwiających wprowadzenie przewodów pod ziemię. Odcinek dwutorowej linii kablowej i światłowodowej zostanie wykonany z wykorzystaniem technologii tzw. horyzontalnego przewiertu sterowanego.
Wcześniej zakładano, że prace ruszą w drugim kwartale tego roku, jednak przedłużyło się przygotowywanie dokumentacji i pozyskiwanie zgód. Jedną z ważniejszych dla wykonawcy decyzji, zmienione pozwolenie wodnoprawne, prezydent Szczecina wydał 24 czerwca.
– Obecnie kończy się zbieranie dokumentacji i pozwoleń – dodał K. Kowalski. – Z właścicielami poszczególnych nieruchomości trwają uzgodnienia – chodzi o dogranie terminu, w którym będzie można wejść na teren inwestycji. Wbicie pierwszej łopaty nastąpi zapewne po wakacjach.
Zakończenie przedsięwzięcia planowane było na lipiec 2016 roku. Nie wiadomo, czy to się uda. Z pewnością przebieg prac będzie zależał od pogody, zwłaszcza zimą.©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA
Na zdjęciu: Istniejące słupy napowietrzne linii Morzyczyn – Police zostaną zastąpione dużo niższymi kablowo-napowietrznymi.