Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Co robić, gdy raty za wysokie

Data publikacji: 16 września 2015 r. 11:06
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
Co robić, gdy raty za wysokie
 

Zaciągając kredyt hipoteczny nie możemy przewidzieć, co się wydarzy przez 20 czy 30 lat. Utrata pracy czy poważne kłopoty zdrowotne mogą utrudnić terminową spłatę rat. Ale prawie na wszystko są sposoby.

- Decydując się na kredyt hipoteczny warto tak ustawić jego parametry, aby rata nie była zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżetu i aby kredytobiorca był w stanie jednocześnie ją spłacać i oszczędzać - radzi Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander. - Odłożone pieniądze bywają bowiem bardzo pomocne w trudnych momentach.

Zdarza się jednak, że oszczędności nie ma lub są zbyt małe. Wtedy najlepszym wyjściem jest poinformowanie banku o trudnej sytuacji i wspólne znalezienie rozwiązania.

- Jedną z możliwości jest skorzystanie z tzw. wakacji kredytowych - tłumaczy Jarosław Sadowski. - Polegają one na tym, że przez kilka miesięcy nie będziemy musieli spłacać raty lub będzie ona niższa. Jeśli nie ma szansy na to, że kłopoty znikną w tak krótkim czasie, lepiej wydłużyć okres kredytowania. To spowoduje obniżenie wszystkich kolejnych rat. Konsekwencją jest jednak wzrost kosztu kredytu, gdyż łączna kwota odsetek do spłaty rośnie.

W przypadku bardzo poważnych problemów te rozwiązania mogą być niewystarczające. Wtedy najlepiej sprzedać mieszkanie i spłacić dług. Tracimy wtedy dach nad głową, więc trzeba mieć możliwość zamieszkania gdzie indziej, np. u rodziny. To rozwiązanie nie zda też egzaminu, gdy zadłużenie przekracza wartość posiadanej nieruchomości. Jednak w takiej sytuacji również można uwolnić się od długu - poprzez ogłoszenie upadłości konsumenckiej.

- Po ogłoszeniu upadłości przez maksymalnie 3 lata trzeba spłacać raty wyznaczone przez sąd - wyjaśnia Jarosław Sadowski. - Reszta zadłużenia podlega umorzeniu. Warto też dodać, że wysokość rat nie może być zbyt wysoka. Muszą one bowiem pozwolić upadającemu na utrzymanie siebie i rodziny. Konsekwencją ogłoszenia upadłości jest utrata całego posiadanego majątku. Wszystko jest sprzedawane, a z uzyskanych w ten sposób pieniędzy spłacane jest zadłużenie. W ten sposób stracimy więc również swoje mieszkanie czy dom. Z tych pieniędzy musimy jednak otrzymać kwotę, która pozwoli na wynajem mieszkania przez 2 lub 3 lata.

(jps)

Fot. arch.: Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jan
2015-09-16 12:47:24
Mamy efekty wywalenia matematyki z matury w swoim czasie.
Kredyt
2015-09-16 11:12:12
Jeżeli ludzie, zwłaszcza młodzi i bez wykształcenia, chcą mieć od razu nowe i bardzo duże mieszkanie, to nie ma się co dziwić, że potem może być płacz. Mierzyć siły na zamiary to najprostsza zasada.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA