Stepnica wyrosła w ostatnich latach na pierwszorzędny port regatowy. Dobre miejsca w Kanale Młyńskim do cumowania i sanitariaty, w sąsiedztwie Marina Miejska, a nawet port handlowy, w którym też mogą cumować jachty. Jest także kilka pobliskich przystani dla mniejszych jednostek. Za sprawą działaczy i społeczników z gminy i miasta imprezy organizowane w Stepnicy nabierają rozmachu.
Pierwsze regaty o puchar burmistrza miasta i gminy Stepnicy rozegrano w 2012 r., a startowało w nich 20 jachtów z 54 żeglarzami na pokładach. W kolejnych latach liczba uczestniczących w regatach jachtów stale rosła. I tak w 2013 r. były 34 jachty plus 38 jednostek mieczowych, 2014 r. - 37 jachtów, 2015 r. - 25, 2016 r. - 33, 2017 r. - 39 jachtów i 109 żeglarzy na pokładach. Łącznie do tej pory i imprezach wzięło udział blisko 200 jachtów z ponad 350 żeglarzami. Do tego dodajmy regaty etapowe po Zalewie Szczecińskim, a będziemy mieli znaczącą grupę żeglarzy i jachtów, którzy odwiedzili ten port i śmiało można powiedzieć, że go polubili. Najczęstszymi gośćmi w Stepnicy bli „Res Navalis” z kpt. Markiem Krzysztoszkiem (MKŻ Bryza Stepnica) i „Truxa” z kpz. Sławomirem Turniakiem (LOK Stepnica).
W uznaniu wzorowego przeprowadzenia dotychczasowych regat, impreza otrzymała licencję Polskiego Związku Żeglarskiego. Rozszerzono akwen zawodów o Zalew Szczeciński oraz do nagród dodano puchar przechodni im. kpt. Roberta Hilgendorfa, który pochodził z okolic Stepnicy i w XIX w. dowodził największymi żeglowcami świata, wsławiając się m.in. przejściem wokół Przylądka Horn 66 razy. W tym roku puchar ten zdobył kpt. Zdzisław Kos Na jachcie „Lov Budget”.
(Ag)
Na zdjęciu: Przystań żeglarska na Kanale Młyńskim w Stepnicy
Fot. Henryk Z. Zawadzki