Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Maja dziś w schronisku

Data publikacji: 27 lipca 2017 r. 16:03
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:57
Maja dziś w schronisku
 

Maja już siwa. Oczy ma zamglone. Na karku dwanaście wiosen. To jak człowiecze 87. I właśnie teraz, gdy jej czas niemal na ostatniej prostej, pan życia i śmierci odebrał Mai miejsce w domu, zabrał miskę, wyrzucił na ulicę.

Pogotowie interwencyjne zabrało Maję z ul. Goleniowskiej 16 czerwca 2017 r. Od tego czasu nikt tą poczciwiną się nie zainteresował. W schronisku zwykle uwagę skupiają na sobie młode, małe i wesołe psiaki. Przy nich Maja jest niczym wyrzut sumienia, skłaniający do trudnej refleksji o najokrutniejszym i najbardziej bezwzględnym z gatunków, o człowieku. Tym bardziej, że jest w typie amstaffa. Czyli rasy, której - jak bodaj żadnej innej - człowiek wyrządził tak wiele zła.

Mimo wszystko amstaffy pozostały „łagodnymi olbrzymami", opiekuńczymi i delikatnymi wobec dzieci, bez reszty oddanymi swemu właścicielowi. Są też psami towarzyskimi, co znajduje odzwierciedlenie właśnie w naturze Mai.

- Jest spokojną starszą damą. Przyjaźnie nastawioną do innych zwierząt. Nie ma w niej cienia agresji. Przeciwnie, bardzo szybko się przywiązuje do ludzi. Jest niezwykła. Skoro nawet po tym co przeszła, pozostała radosna. Ma też pokłady energii, jakich trudno się spodziewać po psiakach w jej wieku - opowiadają Mai schroniskowi opiekunowie.

Maja z bardzo przywiązanej przyjaciółki swej dawnej rodziny jest teraz schroniskowym numerem 511/17. Jej domem boks K-15. Każdy dzień w nim zbyt długi. Bardzo potrzebuje dobrego domu i nowej kochającej rodziny. Pewnie nie będzie z nią długo, ale - co najważniejsze - nie do zapomnienia.

Kto chciałby siwiuchną Maję (511/17) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. ZUK/Schronisko

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA