Jest pewna siebie: czujna i wytrwała. O oczach tyleż wielkich, co smutnych. W typie sznaucera i jak wszystkie psy tej rasy uważna, szybko ucząca się, inteligentna. Do tego efektownie umaszczona: z białym krawatem i w „rękawiczkach". A jednak... i ją - piękną Grację - spotkał smutny los niechcianego, bezdomnego psiaka.
Od przedwiośnia jest rezydentką szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Z numerem u szyi: 263/16. Ona - kuzynka sznaucera - porzucona i krótko potem znaleziona na prawym brzegu Odry. Stąd jej przeszłość to biała karta.
- Dała się poznać jako wytrwały, a więc doskonały kompan na długie spacery. Otwarty na człowieka, chętny do wszelkiej z nim wspólnej zabawy: od gonitw za piłką po aportowanie gałęzi. Łasa na smakołyki - mówią pracownicy schroniska. - Jest przyjazna wobec innych psów. Na koty nie zwraca uwagi. Idealnie sprawdziłaby się jako członek rodzinnego stadła ze starszymi dziećmi. Wystarczy jej dać szansę. Bardzo jej potrzebuje!
Ta pięciolatka naturę ma towarzyską. Jak inne psy w typie sznaucera, z charakterystyczną brodą na kufie i wysoko osadzonymi uszami w kształcie lekko złamanej litery "V". Wystarczy jej spojrzeć w oczy, by wiedzieć, że jest w stanie podbić każde dobre serce. Za jej okazane odpowie przywiązaniem, bezgranicznym oddaniem. Jak każdy psiak, co przeżył traumę porzucenia i wyrok odsiedziany nie za swoje winy za kratami przytuliska.
Kto chciałby piękną Grację (263/16) przyjąć do rodziny, odmienić los - swój i jej - na lepsze, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. i film: Mirosław WINCONEK