Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Położą 44 boiska asfaltu

Data publikacji: 20 września 2016 r. 11:31
Ostatnia aktualizacja: 20 września 2016 r. 11:35
Położą 44 boiska asfaltu
 

Historia obwodnicy Wałcza rozpoczęła się kilka lat temu, bo tyle trwają przygotowania do tak dużej inwestycji drogowej, która ma przynieść ulgę liczącemu ponad 26 tys. mieszkańców miastu.

Jednak jak informuje Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy GDDKiA, obwodnicę dla Wałcza już raz budowano. Było to 1951 r. Trasa miała zaledwie jedną jezdnię i nie wiadomo dlaczego przerwano inwestycję. Zarys tamtej szosy obrazują zdjęcia wykonane z kosmosu w technologii tzw. skanningu laserowego. Dziś pozostałości po trasie porastają lasy.

Na kolejną obwodnicę Wałcz musiał czekać aż do trzeciego tysiąclecia. Decyzja zezwalająca na jej realizację została wydana przez wojewodę zachodniopomorskiego w lutym 2015 r. Dzięki temu inwestor - Okręgowa Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - mogła rozpocząć kolejny etap; do 20 wykonawców zakwalifikowanych do udziału w postępowaniu wysłano zaproszenia do składania ofert cenowych na budowę trasy.

Wiadomo było wówczas, że obejście drogowe, które powstanie w ciągu drogi krajowej nr 10, będzie mierzyło 17,8 km długości. Trasa będzie miała parametry dwujezdniowej drogi ekspresowej o dwóch pasach ruchu w każdą stronę.

Natomiast połączenie z pozostałymi drogami zapewnią cztery węzły drogowe, dwa na początku i końcu obwodnicy, które włączą  obejście w drogę krajową nr 10. Pozostałe węzły połączą obwodnicę z drogą wojewódzką nr 163 i DK nr 22. Inwestycja obejmie też budowę 13 wiaduktów, 2 mostów, 14 przepustów ekologicznych oraz 2 estakad. Największymi obiektami inżynierskimi będzie estakada E-1 o długości ok. 278 m i E-2 mierząca aż ok. 764 m.

W sierpniu 2015 r. otwarto oferty cenowe (wpłynęło ich 10). Najniższą kwotę zaoferowała firma Energopol Szczecin S.A., która zaproponowała, iż wybuduje obwodnicę Wałcza za 430 488 192 zł. Dodajmy, że kryteriach przetargu 90 proc. stanowiła cena, 5 proc. czas realizacji (od 22 do 25 miesięcy) i kolejne 5 proc. okres gwarancji (od 5 do 10 lat).

Podpisano też umowę na nadzór nad inwestycją z konsorcjum firm Eko Invest i Trakt o wartości prawie 6 mln zł.

I tak Energopol Szczecin S.A. rozpoczął budowę obwodnicy Wałcza. Nim jednak ruszyły roboty ziemne, trzeba było wyciąć drzewa, w niektórych miejscach zdjąć warstwę humusu. Przeprowadzono też prace polowe, geodezyjne. Teren sprawdzili saperzy. 

- Całe zadanie inwestycyjne jest podzielone na cztery sekcje, każda po około 4,5 kilometra. Znajdujemy się w rejonie sekcji nr 3, od 8 858 do 13 369 kilometra - tłumaczy podczas objazdu studyjnego inwestycji Przemysław Łojek, kierownik tej właśnie sekcji, trzeciej.

Jacek Zięba, przedstawiciel Energopolu Szczecin S.A., opowiedział o licznych tzw. kolizjach, które budowniczowie napotykają na trasie. - Są to instalacje gazowe, teletechniczne, wodno-kanalizacyjne. Akurat na tym odcinku jest ich bardzo dużo. Część została usunięta lub przełożona i mogliśmy więc rozpocząć lub kontynuować prace ziemne. Z moich szacunków wyszło, że średnio co 400 metrów mamy jakąś kolizję.

Na drodze obwodnicy napotykane są także rzeczy niespodziewane. - Na jednej z dróg dojazdowych odkryliśmy cmentarz ewangelicki. Fakt został zgłoszony zamawiającemu (GDDKiA - red.), który zlecił ekshumację ludzkich szczątków - mówi J. Zięba. Nekropolia liczyła sobie ok. 120 lat. Szczątki ponad 500 osób spoczęły w grobie na cmentarzu w Witankowie. - Prace zostały już zakończone, a teren ponownie nam przekazany - mówi J. Zięba.

Przy inwestycjach drogowych, których specyfika polega na tym, że toczą się na rozległych obszarach, szczególny nacisk kładzie się na ochronę środowiska. - Musimy stosować się do wszystkich decyzji i zaleceń zawartych w pozwoleniu ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej) - tłumaczy J. Zięba. Dodaje, że na trasie budowy występuje żołna, ptak chroniony. I właśnie w styczniu odbyła się wizja lokalna oraz spotkanie w sprawie jej siedlisk. Ptaki te polubiły ziemne skarpy, które powstały po kopalni piasku, znajdujące się w pobliżu Grupy Warownej Cegielnia w Wałczu. 

Ale wykonawca musi też przedsiębrać inne działania proekologiczne. Jolanta Seńkowska, przedstawiciel inżyniera kontraktu wymienia liczne pozwolenia, decyzje i inne dokumenty związane z ochroną środowiska, które trzeba uzyskać, aby w ogóle rozpocząć budowę. Mimo przecięcia drogą terenów w których żyją, zwierzęta muszą mieć jednak możliwość przemieszczania się. Stąd konieczność budowy przepustów ekologicznych, które pozwolą migrować płazom i gadom oraz większym zwierzętom.

- Podczas budowy wykonawca musi zabezpieczyć migracje płazów, poprzez stawianie płotków herpetologicznych z folii. Dzięki temu nie dostają się one pod koła ciężkiego sprzętu - tłumaczy J. Seńkowska. - Jeżeli np. wystąpiłyby opady deszczu i na drodze w obrębie placu budowy powstałyby jakieś oczka wodne, a w nich zagnieździłyby się te zwierzęta, to wykonawca zobowiązany jest przenieść je w bezpieczne miejsce.

Pogoda w lipcu nie rozpieszczała wykonawcy. - Niestety, średnia opadów w ostatnich pięciu latach była niższa jak w tym roku i na pewno miało to jakiś wpływ na nasze prace - mówi J. Zięba.

Potwierdza to grząski grunt rejonie, w który powstaną estakady. - Żeby wjechać i wybudować podpory obwodnicy, trzeba najpierw zbudować "platformę", na której będą mogły poruszać się maszyny - tłumaczy przedstawiciel wykonawcy. Taka droga technologiczna będzie musiała wytrzymać ciężar nawet 60-tonowego pojazdu lub urządzenia. Jej budowa rozpoczęła się w kwietniu i ułatwi dojazd do przyczółków przyszłych estakad E-1 i E-2.

Jezdnia obwodnicy będzie zbudowana „klasycznie". Składać się będzie warstw: konstrukcyjnej, podbudowy bitumicznej, wiążącej, ścieralnej. Szefostwo Energopolu Szczecin S.A. poinformowało, że podczas budowy nawierzchni obwodnicy, będzie korzystało z własnej wytwórni mas bitumicznych. - Jeśli policzyć główne powierzchnie bitumów na przyszłej trasie, to by nam wyszły ponad 44 boiska piłkarskie - wylicza Jacek Zięba.

Kolejny wyjazd studialny zapowiedziano w przyszłym roku, na półmetku inwestycji. Wtedy kształtu nabiorą cztery węzły obwodnicy: Wałcz Zachód, Wałcz Północ, Wałcz Wschód, Witankowo. A za niecałe dwa lata - gdy obejście drogowe zostanie zakończone - kierowcy pewnie nie zauważą, że mijają 26-tysięczne miasto.

(kl)

Fot. Marek Klasa

Na zdj.: - Całe zadanie inwestycyjne jest podzielone na cztery sekcje, każda po około 4,5 kilometra - mówi Przemysław Łojek, kierownik sekcji trzeciej.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA