Trampolina, przyrządy gimnastyczne, butelki z wodą – takie rekwizyty zobaczyli na scenie widzowie teatru w Schwedt. Wśród nich była grupa młodzieży z Zespołu Szkół w Resku pod opieką pań Izabeli Dudziec i Agnieszki Grad oraz pana Marcina Harasiuka.
Na scenie występowało trzech aktorów (jeden z nich był Polakiem), którzy przez całe przedstawienie porozumiewali się w języku niemieckim, nie licząc dwóch momentów, kiedy można było usłyszeć znajomo brzmiące polskie słowa.
Fabułę sztuki można przedstawić następująco: przyjaciele: Isa, Henri i Sonntag są ciekawi, czy ich kolega Falk przystąpi do egzaminu maturalnego z matematyki. Falk ma nieco inne poglądy na świat. Chce udowodnić wszystkim, że życie bez matury też może być ciekawe. Na nic się zdają prośby i namowy rodziców, nie przekonują argumenty kolegów. Falk jest przekonany o swoich racjach i twierdzi, że matura nie jest jedynym kluczem do szczęścia i dostatniego życia. Był zawsze inny, a obecny system szkolnictwa jest dla niego nieodpowiedni. Próbuje udowodnić, że jest gotów szczęśliwie i dobrze żyć bez matury.
Jednak pod presją przyjaciół zaczyna poważnie rozmyślać nad egzaminem dojrzałości. Argumenty, jakie przedstawiają koledzy, budzą w końcu u Falka wątpliwości, czy rzeczywiście będzie spełniony, nie zdając egzaminu. Zastanawia się: może jednak podjąć wyzwanie i zakończyć edukację egzaminem dojrzałości?
Nowoczesna scenografia, współczesna muzyka, znacząca gra świateł i przekonująca gra aktorów sprawiły, że sztuka podobała się widzom.
Po spektaklu przewidziano spotkanie z odtwórcami głównych ról, podczas którego można było zadać im pytania.
Możliwość obejrzenia sztuki przygotowanej przez teatr w Schwedt uświadomiła nam, że niemiecka ekspresja teatralna nie różni się zbytnio od polskiej, ale przekonała też nas, jak bardzo przydatna jest znajomość niemieckiego nie tylko na szkolnych zajęciach.
Nie była to pierwsza i z pewnością nie ostatnia wyprawa do teatru w Schwedt.
AG
Głos Budy (Gimnazjum w Resku)
Fot. Udo Krause
