Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Bez wstrząsów

Data publikacji: 29 sierpnia 2016 r. 11:50
Ostatnia aktualizacja: 29 sierpnia 2016 r. 11:50
Bez wstrząsów
 

4 września 2016 roku odbędą się wybory do parlamentu Meklemburgii-Pomorza Przedniego, a 18 września do Senatu Berlina. Nic nie wskazuje na to, żeby w obu landach miało dojść do jakiegoś politycznego trzęsienia ziemi.

Największe szanse na stworzenie rządu w Schwerinie ponownie ma koalicja CDU/SPD, choć nie jest wykluczona koalicja SPD/Lewica/Zieloni. Trzecią po SPD i CDU siłą w parlamencie będzie prawdopodobnie AfD, która może otrzymać nawet 19 proc. głosów. Sondaże wskazują, że po raz pierwszy od kilku kadencji do landtagu nie wejdzie neonazistowska NPD. Trzecia część wyborców deklaruje, że swój głos w wyborach uzależnia od stosunku jakiejś partii do problemu uchodźców i imigrantów, znacznie mniej od kwestii sprawiedliwości społecznej, pracy i gospodarki, polityki oświatowej, zwalczania przestępczości, bezpieczeństwa wewnętrznego. Przegląd sytuacji wskazuje, że politykę Angeli Merkel popiera znaczna większość społeczeństwa. Mimo że kanclerz Merkel w tych wyborach nie kandyduje, kilka dni temu przyjechała na Pomorze Przednie, co wszak nie dziwi, bo ma tu swój okręg wyborczy i bywa dość często. W gospodarstwie rolnym pod Anklam wdała się w długą rozmowę z rolnikami, bo mają poważne problemy.

W Berlinie sytuacja jest bardziej niepewna. Wybory prawdopodobnie wygra SPD, która może uzyskać 23 proc., przed Zielonymi (19 proc.), CDU (18 proc.), Lewicą (15 proc.) i AfD (14 proc.). Do Senatu mogą wrócić liberałowie (FDP), raczej nie wejdą do niego Piraci, którzy furorę robili w poprzednich wyborach.

Mogą więc być w Berlinie kłopoty ze stworzeniem trwałej koalicji rządzącej miastem. Przedwyborcze nastroje podgrzewa AfD, która zażądała, aby wybory odbyły się pod obserwacją OBWE. Partia skarży się, że jest prześladowana. W lipcu wszystkie partie reprezentowane w Senacie podpisały tzw. Berlińskie Porozumienie (Berliner Konsens), w którym wzywają obywateli, by nie głosowali na ugrupowania skrajnie prawicowe i prawicowo-populistyczne, rasistowskie i ksenofobiczne, a więc NPD i AfD. Zarzucają politykom AfD, że chcą zniszczyć Berlin jako miasta otwarte i wielokulturowe.

Nie ma raczej szans, by OBWE przysłała na wybory swych przedstawicieli. Nie byłoby jednak nic szczególnego, bo jej przedstawiciele w latach 2009 i 2013 obserwowali wybory do Bundestagu.

W lutym przyszłego roku Zgromadzenie Narodowe RFN wybierze prezydenta państwa. Wybory do Bundestagu odbędą się 17-24 września. Przepełniony wyborami będzie rok 2019. Na wiosnę obędą się wtedy wybory do Parlamentu Europejskiego, landtagu Bremy, wybory komunalne w dziesięciu landach, m.in. w Brandenburgii, Meklemburgii-Pomorzu Przednim i Saksonii, a latem i jesienią wybory do landtagów Saksonii, Brandenburgii i Turyngii. (b.t.)

Fot. (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA