Sobota, 05 października 2024 r. 
REKLAMA

„Kurier” znowu wręczy „Gryfię”

Data publikacji: 09 marca 2016 r. 10:56
Ostatnia aktualizacja: 27 lutego 2020 r. 18:26
„Kurier” znowu wręczy „Gryfię”
Ewa Winnicka, laureatka „Gryfii” 2015 na finałowej gali Fot. Dariusz Gorajski  

W tym roku „Kurier Szczeciński” już po raz piąty przyzna „Gryfię” – Ogólnopolską Nagrodę Literacką dla Autorki. To jedyny laur literacki w Polsce sprofilowany w ten sposób. Do piątej edycji zgłoszono ponad 100 książek. Finałową piątkę jury „Gryfii” ogłosi podczas Warszawskich Targów Książki, które odbędą się w dniach 19-22 maja.

Gdy inaugurowaliśmy „Gryfię”, naszym celem było stworzenie marki, która będzie ważna dla polskiej kultury – i dla tego obszaru piśmiennictwa, które często bywa niedoszacowne – ale także dla naszego miasta. 

– Najważniejsza sprawa: ta inicjatywa jest przede wszystkim dla mieszkańców Szczecina – mówił Tomasz Kowalczyk, prezes i redaktor naczelny „Kuriera Szczecińskiego”, podczas spotkania informacyjnego z radnymi Komisji Kultury. – I dla samego miasta. Chcemy, by Szczecin stał się ważnym ośrodkiem na mapie kulturalnej Polski.

Elementem „szczecińskości” nagrody było na przykład to, że logo „Gryfii” zaprojektowała Justyna Posyniak, studentka Akademii Sztuki.

Do tej pory uhonorowaliśmy cztery znakomite pisarki. Magdalena Tulli została nagrodzona za przejmującą opowieść o traumach przekazywanych z pokolenia na pokolenie – „Włoskie szpilki”, Zyta Oryszyn – za książkę „Ocalenie Atlantydy” oddającą sprawiedliwość osobom mielonym przez młyny historii. Dwie pozostałe nagrodzone pozycje to reportaże – „Bukareszt. Kurz i krew” Małgorzaty Rejmer jest opowieścią o Rumunii, w „Angolach” Ewa Winnicka pochyliła się nad Polakami, którzy wyjechali do Wielkiej Brytanii.

Jury nagrody oprócz Joanny Laprus-Mikulskiej obecnie tworzą: prof. Robert Cieślak, Artur Daniel Liskowacki oraz Konrad Wojtyła.

– Po tych pięciu latach nagroda ugruntowała swoją pozycję – opowiada Joanna Laprus-Mikulska, przewodnicząca jury. – „Gryfia” jest coraz bardziej rozpoznawalna. Warto zwrócić uwagę, że w tym roku swoje propozycje zgłosiły wydawnictwa, które wcześniej tego nie robiły. Autorki dostrzegają i doceniają to, że jest to nagroda bezstronna i apolityczna, że interesuje nas jedynie dobra literatura.

Do każdej kolejnej edycji zgłaszanych jest coraz więcej książek. Każdy kolejny finał wzbudza większe zainteresowanie mediów.

Przyznaniu nagrody w czerwcu tradycyjnie towarzyszyć będzie Miasteczko Literackie przygotowane przez Szczecińską Agencję Artystyczną. W ubiegłym roku zostało zorganizowane na placu Lotników w Szczecinie, wystawiło się wtedy blisko 50 wydawnictw. Na zbudowanej w sąsiedztwie stoisk scenie wystąpili autorzy, artyści i muzycy. Czytelnicy mieli okazję spotkać się z finalistkami „Gryfii”, a także z autorami takimi jak m.in.: Jan Nowicki, Ewa Ornacka, Tomasz Sekielski, Cezary Sikorski, Rafał Skarżycki.

W tym roku będzie jeszcze ciekawiej! ©℗

(as)

Na zdjęciu: Ewa Winnicka, laureatka „Gryfii” 2015 na finałowej gali

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Nieswój
2016-03-11 09:30:01
Wspaniale , będzie jeszcze jeden powód do prezentowania całej gamy ludzkich cech -nienawiści, oszczerstw, oskarżeń, pomówień,plot itd. A jeżeli jeszcze wezmie się pod uwagę,ze jest to festiwal?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA