Oczywiście - nowy 2019 rok. Trociowy start, czyli rozpoczęcie sezonu było bardzo dobre. A co nas czeka dalej?
- Już dziś można powiedzieć, że nieznacznie wzrosły nam opłaty - powiedział mi dyrektor Biura Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie. - Podniósł je zarówno Zarząd Główny, jak i nasz Okręg. Nie są to jednak dotkliwe podwyżki. Warto też pamiętać, że składki za wędkowanie w Okręgu podnosimy pierwszy raz od trzech lat. Dawno już natomiast nie było takiej sytuacji, że skarbnicy niemal wszystkich naszych kół już przed nowym rokiem pobrali znaczki. Pogoda sprzyja nie tylko w łowieniu troci, czy sandaczy, ale tych drugich wyłącznie na obwodzie nr 5. Na jeziorach obowiązuje bezwzględny zakaz spinningowania, łowienia na żywca i trollingowania. Na okręgowej wylęgarni pierwsza, sztucznie zapłodniona troć już oczkuje. Jesteśmy tez w połowie tarła miętusów. Największe czekające nas zadania będą realizowane na stawach hodowlanych – mówi Rafał Pender. - Wykorzystując wsparcie unijne duże prace remontowe musimy wykonać w Goleniowie. Podobnie na stawie Sicina w Pyrzycach. Prace podejmiemy też na stawie w Połchowie koło Węgorzyna. Jest on mocno zdewastowany i trzeba go zmodernizować, podobnie, jak pozostałe jeszcze w tym roku. Jeśli chodzi o wylęgarnię, to mamy już wykonany projekt jej przebudowy i ważne pozwolenie na budowę. W trakcie rozpatrywania jest teraz wniosek o kolejne dofinansowanie unijne. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, zaczniemy szukać wykonawcy, aby najpóźniej wiosną przyszłego roku mogły się rozpocząć prace.
Jeśli w tym roku powołane już wcześniej do życia Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie ogłosi przetargi na dzierżawę wód, powinniśmy również wziąć w nich udział – dodaje Pender.
esox