Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Wskazują drogę do portu [FILM]

Data publikacji: 03 lipca 2020 r. 14:09
Ostatnia aktualizacja: 03 lipca 2020 r. 15:32
Wskazują drogę do portu
Stawa Młyny w Świnoujściu to nie tylko atrakcja turystyczna. Za nią, po lewej, świeci stawa Galeriowa. Fot. Elżbieta KUBOWSKA  

Znaki nawigacyjne na szlakach żeglugowych wskazują bezpieczną drogę statkom. Tak jest również na torze wodnym Świnoujście – Szczecin. Statki płynące do szczecińskiego portu mijają różnego rodzaju znaki pomagające w bezpiecznej żegludze – zarówno wystawione na wodzie, jak i trwałe budowle.

Popularny wiatrak na zachodnim falochronie w Świnoujściu, czyli stawa Młyny, jest nie tylko atrakcją turystyczną, ale przede wszystkim stałym znakiem nawigacyjnym. Podobnie jak stojąca po drugiej stronie Świny latarnia morska.

Znaki mają różne wielkości i kolory. Stoją przy brzegu lub wynurzają się z wody. Generalnie dzielą się na stałe i pływające. Te pierwsze to m.in.: latarnie morskie, stawy – mające często kształt wieżyczek budowle, ustawione na lądzie i na wodzie, mniejsze od nich dalby (przymocowane do dna), a także maszty świateł ostrzegawczych. Statki przemierzające Zalew Szczeciński płyną przez cztery tzw. bramy torowe. Każda składa się z dwóch staw: czerwonej i zielonej.

 

 

Jest jeszcze inny podział znaków nawigacyjnych – ze względu na przeznaczenie. Wyróżnia się m.in. znaki boczne: pławy zielone wskazują prawą stronę toru wodnego, a czerwone – lewą, przy czym kierunek toru liczy się od morza do portu. Są też znaki specjalne (żółte), które oznakowują np. kotwicowiska (miejsca postoju statków) czy miejsca prowadzonych prac budowlanych albo odbywających się imprez sportowych.

Tam gdzie żegluga trwa całą dobę, na morzach lub na torach wodnych do dużych portów, znaki nawigacyjne mają światła. Nie mają ich czasem znaki na akwenach, gdzie dominuje żegluga turystyczna – głównie w porze dziennej.

– Znaki stałe zawsze są wyposażane w światła, ponieważ to głównie na podstawie ich rozmieszczenia statki określają swoją pozycję – wyjaśnia Arkadiusz Sobolewski, starszy specjalista z Wydziału Oznakowania Nawigacyjnego Urzędu Morskiego w Szczecinie. – Pławy są uważane za oznakowanie pomocnicze, stąd nie zawsze posiadają światło.

Znaki mają swoje nazwy lub numery. Pławy zielone numerowane są liczbami nieparzystymi, a czerwone – parzystymi.

– Numerację rozpoczyna się od morza w kierunku portu – tłumaczy A. Sobolewski. – Jeśli w danym rejonie jest więcej torów wodnych, to dodatkowo przed numerem pojawiają się litery pomagające zidentyfikować tor, np. SW-1 to pława zielona na Świnie, TN-2 – pława czerwona na północnym podejściu do Trzebieży.

Obsługa znaków należy do pracowników Urzędu Morskiego w Szczecinie, który ma dwie Bazy Oznakowania Nawigacyjnego: w Szczecinie i Świnoujściu.

Paweł Węglarz, kierownik Oddziału Nawigacyjnego w BON w Szczecinie, informuje, że szczecińska placówka obsługuje 152 pławy i 110 znaków stałych, przy czym większość z nich jest na torze wodnym Świnoujście – Szczecin.

– BON Świnoujście obsługuje 90 stałych znaków nawigacyjnych, z tego 37 na torze Świnoujście – Szczecin, oraz 102 pławy, w tym 30 głębokowodnych, wystawianych na torze północnym i w porcie Świnoujście – dodaje Janusz Łysoń, kierownik Oddziału Nawigacyjnego w świnoujskiej placówce.

Jak podaje A. Sobolewski, po modernizacji toru wodnego do głębokości 12,5 m siedem dalb zostanie przestawionych na inne pozycje oraz pojawi się sześć dodatkowych pław na Zalewie Szczecińskim i w rejonie Polic. Stawy Bramy Torowej nr 4 nocą będą specjalnie podświetlone. Przesunięty zostanie znak na przewidzianej do ścięcia części Ostrowa Grabowskiego w Szczecinie, a wschodni brzeg przy Orlim Przesmyku będzie wyposażony w oświetlenie brzegowe. Wzrośnie liczba pław wystawianych na zimę.

– Oznakowanie nawigacyjne jest od lat modernizowane z myślą o pogłębianym obecnie torze wodnym – podkreśla A. Sobolewski.

Specjaliści z Urzędu Morskiego dodają, że konstrukcje stałych znaków nawigacyjnych od lat są podobne, ale zmienia się ich wyposażenie: oświetlenie i sposób zasilania. Pierwsze świetlne znaki opalane były naftą, następnie stosowano latarnie gazowe, później podłączano znaki do linii energetycznych za pomocą kabli. Obecnie coraz częściej są one autonomiczne, wyposażone w energooszczędne źródła światła oraz własne zasilanie akumulatorowe, doładowywane z paneli słonecznych i generatorów wiatrowych. Jeśli chodzi o znaki pływające, to ciężkie stalowe pławy są zastępowane przez plastikowe – lekkie, tańsze, łatwiejsze w obsłudze i konserwacji.

– Dzięki wprowadzonemu kilka lat temu systemowi możemy zdalnie zarządzać monitorowanym oznakowaniem, co pozwala na wczesne wykrycie awarii, podnosi bezpieczeństwo żeglujących po naszych wodach i ułatwia pracę z tyloma obiektami daleko w terenie, gdzie dostęp jest często bardzo utrudniony – na wyspach, w rezerwatach przyrody, na środku Zalewu Szczecińskiego – zaznacza P. Węglarz.

Na zimę pławy są ściągane z wody i przechodzą konserwację w BON.

(ek)

Film: Elżbieta Kubowska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bardzo
2020-07-03 15:23:38
Bardzo ciekawy artykul, dla regionu Szczecin-Swinoujscie to naprawde wazne ,a rowniez odpowiednia regionalna informacja dla turystow BRAWO!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA