Czwartek, 18 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Upamiętnia 12,5 metra dla Szczecina

Data publikacji: 2022-11-25 15:39
Ostatnia aktualizacja: 2022-11-25 16:39
Pamiątkową ławeczkę odsłonili wiceminister Marek Gróbarczyk, wojewoda Zbigniew Bogucki oraz dyrektorzy Govert van Oord i Eric Tancré. Fot. Ryszard PAKIESER  

Szczecinianie i turyści mają kolejną atrakcję turystyczną. To ławeczka upamiętniająca inwestycję Urzędu Morskiego w Szczecinie: modernizację toru wodnego Świnoujście – Szczecin do głębokości 12,5 m. Została ufundowana przez wykonawcę prac. Stanęła na nabrzeżu Starówka na szczecińskiej Łasztowni. W odsłonięciu pamiątkowego obiektu (9 listopada) udział wzięli m.in.: przedstawiciele inwestora i wykonawcy oraz wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk i wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

Przypomnijmy, że pogłębienie toru wodnego Świnoujście – Szczecin do 12,5 metra to najważniejsza i największa inwestycja hydrotechniczna szczecińskiego Urzędu Morskiego w ostatnich latach. Projekt był współfinansowany z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 – 2020, a jego całkowita wartość wyniosła ok. 1,9 mld złotych. Dzięki jego realizacji maksymalne dopuszczalne zanurzenie statków zawijających do Szczecina zwiększy się do wartości ok. 11 m, a co za tym idzie, zapewniona zostanie dostępność szczecińskiego portu dla określonej grupy dużych jednostek.

– Jest to symboliczne ukończenie inwestycji „12,5 metra”, tak bardzo oczekiwanej przez port w Szczecinie, ale i przez całe Pomorze Zachodnie – mówił wiceminister Marek Gróbarczyk, przypominając, że przez długi czas na historycznym elewatorze „Ewa” widniało hasło wzywające do wykonania tego przedsięwzięcia. – Wiele środowisk połączyło siły, aby ta inwestycja mogła być zrealizowana. Dzisiaj, kiedy już jest – i tutaj serdeczne podziękowania dla wykonawców – chcemy ją upamiętnić, czyli przenieść wezwanie z elewatora „Ewa” na tę symboliczną ławeczkę, która będzie wskazywała tor pogłębiony do 12,5 m. Będzie można na niej usiąść, wrócić do historii, ale też popatrzeć w przód, jak to będzie, jeśli chodzi o rozwój portu, Pomorza Zachodniego i całej Polski, bo trzeba jednoznacznie powiedzieć, że polskie porty odgrywają zdecydowanie najważniejszą rolę, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne, transportowe, o dostarczanie wszelkiego rodzaju surowców. Myślę, że to już się nie zmieni w najbliższych latach. Jak bardzo istotne było dokończenie tej inwestycji, wskazuje obecna sytuacja. Jak potrzebna jest ta inwestycja, pokazują jednostki, które wchodzą, a nie miały szansy wcześniej wpłynąć do Szczecina.

Marek Gróbarczyk podziękował Urzędowi Morskiemu w Szczecinie, który był odpowiedzialny za realizację tego zadania.

– To ogromne zadanie, bo przecież za blisko dwa miliardy złotych, które zostały rozliczone – podkreślił. – Będzie służyło przede wszystkim rozwojowi zespołu portów Szczecin-Świnoujście.

Wiceminister dziękował też wykonawcom, którzy – jak ocenił – wykonali zadanie bardzo dobrze i terminowo.

– Chciałbym podziękować panu ministrowi Gróbarczykowi za te ciepłe słowa, które od niego usłyszeliśmy – powiedział Eric Tancré, dyrektor Dredging International, jednej z firm wykonawczych. – Te ważne prace zostały wykonane w ramach konsorcjum dwóch firm: Dredging International i Van Oord. To jest join venture, w którym udziały są podzielone 50 na 50.

Dyrektor Tancré wspomniał, że kontrakt ze szczecińskim Urzędem Morskim został podpisany we wrześniu 2018 roku.

– Od tamtego momentu minęły ponad cztery lata – kontynuował Govert van Oord, dyrektor Van Oord Dredging and Marine Contractors. – Półtora roku poświęciliśmy na prace nad projektem, dwa lata na wykonanie przedsięwzięcia i pół roku na ostateczne oddanie do eksploatacji pogłębionego toru. Nasze firmy są duże, pracują na całym świecie. uzyskanie dostępu żeglugowego jest bardzo ważne dla lokalnych społeczności i dla lokalnych gospodarek, ale nie możemy realizować naszych przedsięwzięć bez ogromnej pomocy ze strony miejscowych podmiotów. Po polskiej stronie było to ministerstwo, Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki, Urząd Morski, ale również lokalni rybacy. Od wszystkich mieliśmy ogromne wsparcie, a bez niego nie bylibyśmy w stanie ukończyć tego przedsięwzięcia na czas, więc jeszcze raz dziękuję wszystkim za te wysiłki. My jako wykonawcy po zakończeniu tego projektu jedziemy w inne miejsce na świecie, do innego klienta, ale zostawiamy odrobinę naszego serca w Polsce i oczywiście mamy nadzieję, że jeżeli pojawi się kolejne duże zadanie do wykonania, to tutaj wrócimy.

Dyrektor van Oord zaznaczył, że jako wykonawcy zawsze się starają zostawić coś symbolicznego, związanego z ich pracą. W tym przypadku jest to pamiątkowa ławeczka.

– Porty to okno na świat, ale dzisiaj porty – i była już o tym mowa – to nasze bezpieczeństwo – podkreślił wojewoda Zbigniew Bogucki. – Porty to również rozwój, nie tylko Pomorza Zachodniego, ale całej Polski. Nie byłoby tej inwestycji, nie byłoby pogłębionego toru wodnego bez całej rzeszy ludzi.

Wojewoda wymienił zasługi dyrektora UMS Wojciecha Zdanowicza i jego zastępcy Pawła Szumnego, ale też pracowników ZUW, którzy przeprowadzili procedury administracyjne.

– Nie byłoby w ogóle tej inwestycji, gdyby nie było woli politycznej prezesa Jarosława Kaczyńskiego, środowiska Prawa i Sprawiedliwości i gdyby nie było kapitana tego projektu, czyli pana ministra Marka Gróbarczyka – dodał Z. Bogucki. – Wiele lat Szczecin oczekiwał na pogłębienie toru wodnego między Świnoujściem a Szczecinem. Dzięki determinacji tego konkretnego środowiska politycznego dzisiaj możemy się cieszyć z tego, że tor wodny jest pogłębiony. I dobrze się dzieje, że są także ludzie, którzy myślą o tym, żeby to upamiętnić, żeby przypominać mieszkańcom Szczecina i turystom, że to była olbrzymia inwestycja, która powstała w czasie niezwykle trudnym. Przypomnijmy, że był to czas COVID-u, przerwanych dostaw, trudności ze sprzętem, z kadrą, z łańcuchem budowania całej logistyki. Mimo to inwestycja została oddana w terminie. To jest wielka sztuka.

Podziękowania od wojewody usłyszeli również wykonawcy.

Wszystkim osobom i instytucjom zaangażowanym w projekt dziękował z kolei Paweł Szumny, zastępca dyrektora UMS ds. technicznych.

– Chciałbym, żeby ta ławeczka była też taką formą podziękowania, żeby to była pamiątka na następne dziesięciolecia – powiedział.

Fundatorem pamiątkowej ławki jest wykonawca inwestycji, belgijsko-holenderskie konsorcjum firm Dredging International nv i Van Oord Dredging and Marine Contractors bv, natomiast autorem projektu – dr hab. prof. AS Małgorzata Kopczyńska-Matusewicz, kierownik katedry architektury wnętrz i pracowni projektowania form przestrzennych Akademii Sztuki w Szczecinie.

(ek)